Polacy prawdopodobnie wezmą udział w misji pokojowej, a nie działaniach militarnych.
Dobiegają końca konsultacje dotyczące wysłania sił do Afganistanu. Rozmowy mają - jak sądzę - podobny przebieg jak z Brytyjczykami, Niemcami, Francuzami i Czechami - powiedział Szmajdziński w środę w Warszawie, gdzie spotkał się z attaches obrony.
Zdaniem ministra, należy liczyć się z tym, że rozwój sytuacji w Afganistanie będzie wymagał utworzenia międzynarodowego kontyngentu, najprawdopodobniej pod auspicjami ONZ i będzie to raczej misja utrzymania pokoju niż bezpośrednia akcja militarna. (an)