Polacy coraz mniej zadowoleni z małżeństwa i dzieci
Polacy są coraz zaradniejsi, coraz
zamożniejsi, ale mniej zadowoleni z małżeństwa i dzieci - wynika z
badania Diagnoza Społeczna 2007, którego wyniki przedstawiono w Warszawie.
Z badania wynika, że Polakom wiedzie się coraz lepiej. Większość jest zdania, że potrafi sama zadbać o swoje interesy - powiedział jeden ze współautorów raportu prof. Janusz Czapiński. Sytuacja materialna poprawia się, rosną dochody prawie wszystkich grup społecznych, w ciągu ostatnich dwóch lat realny wzrost wyniósł około 12%- podkreślił prof. Tomasz Panek.
Poprawiły się m.in. warunki mieszkaniowe oraz wyposażenie w dobra trwałe. Największe dochody miały gospodarstwa domowe pracujących na własny rachunek, a najniższe osób utrzymujących się z zasiłków. Najniższe dochody były w województwach: lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim, a najwyższe w mazowieckim i pomorskim. W marcu 2007 roku, kiedy było przeprowadzone badanie, 74% gospodarstw nie posiadało oszczędności.
Z Diagnozy Społecznej wynika, że u respondentów wzrosło subiektywne poczucie szczęścia. Odsetek osób deklarujących, że są bardzo i dosyć szczęśliwe zwiększył się z 70,7% w 2005 roku do 75,8% w 2007. Natomiast niezbyt szczęśliwych i nieszczęśliwych zmniejszył się z 29,3% do 24,2% Zanotowano natomiast spadek zadowolenia z małżeństwa i dzieci - zauważył prof. Czapiński.
W ostatnich dwóch latach - jak powiedziała przygotowująca część zdrowotną raportu dr Katarzyna Tymowska - wzrosła liczba osób, korzystających z prywatnej opieki zdrowotnej. Ze środków własnych opłacało ją w ciągu ostatniego roku 45% gospodarstw domowych. W 97% gospodarstw domowych ktoś korzystał w ciągu ostatnich trzech miesięcy z opieki lekarskiej, finansowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Jak powiedziała Tymowska, na rynku usług abonamentowych wzrost jest niewielki - z abonamentu korzysta około 5% gospodarstw domowych, głównie w wielkich aglomeracjach. Zwróciła uwagę na duże zaufanie do służby zdrowia. 73% Polaków uczestniczących w badaniu deklaruje, że w przypadku choroby czułoby się bezpiecznie- powiedziała.
W ostatnich dwóch latach zmieniła się sytuacja na rynku pracy. Stopa bezrobocia - według danych Międzynarodowej Organizacji Pracy - spadła z 13,4% w 2005 roku do 10,7% w 2007 roku. Wskaźnik zatrudnienia zwiększył się wśród wszystkich grup wiekowych z wyjątkiem osób w przedziale 60-64 lata.
Z badania wynika, że najbardziej aktywni na rynku pracy są mężczyźni i kobiety w rodzinach z dziećmi. Zdecydowana większość ankietowanych pracujących w 2007 roku mieszkała blisko miejsca pracy; 80% z nich poświęcało na dojazd do pracy pół godziny lub mniej i miało pracę w odległości mniej niż 15 kilometrów. Większość ankietowanych była zatrudniona na podstawie umów na czas nieokreślony, umowy na czas określony były mniej popularne i stosowane raczej wobec osób młodych.
Według Diagnozy Społecznej 2007 migrację zarobkową do krajów UE w ciągu dwóch następnych lat planuje 10,4% respondentów w wieku 16 lat i więcej. Najbardziej chętni są mężczyźni i mieszkańcy miast o liczbie ludności w granicach 200-500 tys. Chęć migracji najczęściej deklarowali respondenci z województwa podkarpackiego, opolskiego i warmińsko-mazurskiego, natomiast najrzadziej z mazowieckiego. W 2007 roku najpopularniejszym kierunkiem stała się Wielka Brytania i Irlandia.
W 2007 roku przebadano 5532 gospodarstwa domowe z 18021 członkami i indywidualnie 12641 członków tych gospodarstw w wieku 16 lat i więcej. Badanie przeprowadzono w marcu 2007.