Pół pensji za przyjazd do Polski
Od przyszłego roku za wyjazd z Białorusi będą pobierane opłaty - na razie tylko od obywateli tego kraju i tylko w obwodzie grodzieńskim.
Jak dowiedziało się Radio Swaboda, w przyszłorocznym budżecie obwodu przewidziano nowy rodzaj opłaty granicznej, która ma być pobierana na przejściach granicznych z Litwą i Polską.
Opłata prawdopodobnie wyniesie 20% lub nawet połowę minimalnej pensji (czyli równowartość od 5 do 13 złotych).
Próby wprowadzenia podobnej opłaty podejmowano już dwa lata temu. "Podatek graniczny" miał być pobierany od każdej osoby przekraczającej granicę. Z pomysłu zrezygnowano po ostrym proteście kierowców na przejściu granicznym z Polską Bruzgi- Kuźnica.
W tym roku, jak zapewniono dziennikarza "Swabody", władze się nie ugną. Tym bardziej że dla wielu przygranicznych powiatów, w których przemysł jest słabo rozwinięty, pieniądze z opłat będą stanowić spory dochód.
Szanse na największy zarobek ma powiat berestawicki, w którym (po zamknięciu przejścia w Kuźnicy) znajduje się obecnie jedyne czynne przejście graniczne w pobliżu Białegostoku. Właśnie przez Berestawicę przebiega niemal cały ruch z Białorusi do woj. podlaskiego. Na wjazd do Polski trzeba czekać około 15 godzin.
W związku z wielogodzinnymi kolejkami doszło tam niedawno do tragicznego zdarzenia. W wyniku bójki dwóch mieszkańców Grodna o miejsce w kolejce 37-letni mężczyzna zmarł, doznawszy ciężkich ran głowy. (mp)
