Pol: nie będzie cudów, ale stopniowe zmiany na lepsze
Koalicja SLD-UP nie obiecuje cudów, ale stopniowe zmiany na lepsze po wyborach - mówił w czwartek w Katowicach szef UP Marek Pol.
Nikt odpowiedzialny dzisiaj nie obieca, że po wyborach obudzimy się w nowej Polsce. Obudzimy się o tyle w innej Polsce, że rządzonej przez inne ugrupowanie i przez innych ludzi, jestem przekonany - bardziej odpowiedzialnych, bardziej fachowych; mam nadzieję, że o wiele bardziej uczciwych i o wiele bardziej akceptowanych przez społeczeństwo - powiedział Pol podczas konferencji prasowej w Katowicach.
Obiecujemy, że stopniowo, krok po kroku, w kraju się będzie poprawiało - podkreślił Pol.
Szef UP zaznaczył, że lewica zdaje sobie sprawę, iż dysponuje wielkim kredytem zaufania, ale jest on udzielany na bardzo twardych warunkach i chyba na krótki okres.
Ludzie oczekują, że życie poprawi się bardzo szybko - mówił Pol. Dlatego po wyborach powinny się pojawić sukcesy, które zostaną dostrzeżone przez przeciętnego Polaka. Konieczne jest takie działanie, by obywatel czuł, że państwo działa sprawnie - dodał Pol.
Pytany o podpisaną przed kilku dniami umowę na dostawą gazu z Norwegami, szef UP zaznaczył, że trzeba ją będzie bardzo dokładnie zweryfikować. Zarzucił rządowi, że kontrakt został przygotowany w pośpiechu, wiąże Polskę w sposób bardzo sztywny i dotyczy surowca, którego sami mamy dość sporo.(jd)