Pokaz sił morskich. Rosyjskie okręty wypłynęły na Pacyfik
We wtorek Rosja rozpoczęła 10-dniowe ćwiczenia morskie na Pacyfiku. Weźmie w nich udział 40 jednostek pływających i około 20 samolotów i śmigłowców. Władze na Kremlu podkreślają, że manewry są rutynową prezentacją sił morskich Rosji.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że Moskwa rozpoczęła we wtorek 10-dniowe ćwiczenia morskie, w których udział wezmą dziesiątki statków pływających po Pacyfiku oraz wodach w pobliżu Korei Południowej i Japonii. Manewry obejmą m.in. walkę z okrętami podwodnymi i odpowiedź na uderzenia z powietrza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Żeglarze będą ćwiczyć działania przeciw okrętom podwodnym, obronę oddziałów okrętów na morzu, wspólne ataki rakietowe na grupy statków należące do hipotetycznego wroga, szkolić się w zakresie odpierania ataków dronów i bezzałogowych oraz wykonywać szereg ćwiczeń praktycznych i bojowych" - podano w komunikacie.
W manewrach uczestniczy około 40 jednostek pływających, a także około 20 samolotów i śmigłowców. Ćwiczenia będą się odbywać od 18 do 28 czerwca na Morzu Japońskim i Ochockim.
Rosyjski pokaz sił
Nagranie wideo opublikowane przez rosyjski resort ukazuje kilka okrętów, w tym jeden podwodny, płynących w formacji po Morzu Japońskim w okolicach Władywostoku, portu bazowego rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego.
Rosja rutynowo przeprowadza ćwiczenia na wodach Pacyfiku w ramach pokazu siły morskiej, ale kraje zachodnie przyglądają się im z większym niepokojem od czasu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Ćwiczenia poprzedzają wtorkową wizytę prezydenta Władimira Putina w Korei Północnej.
Źródło: "Moscow Times"
