Pojedynek biskupów w polskim Kościele. Kard. Kazimierz Nycz czy abp Henryk Hoser?
Zaczęła się batalia o to, kto będzie nowym szefem episkopatu. Na razie toczy się w ukryciu. Ale coraz częściej można wśród hierarchów usłyszeć pytania: kard. Nycz czy abp Hoser? - czytamy w najnowszym "Newsweeku".
Oficjalnie wybory przewodniczącego episkopatu zaplanowane są na marzec 2014 r., jednak kampania już trwa. Jeden z księży mówi tygodnikowi, że "przebieg tych knowań możemy odczytywać tylko ze znaków i ostatnio taki znak otrzymaliśmy". Wyjaśnia: - To zwieszenie rozmów o zmianie funduszu kościelnego na dobrowolny odpis podatkowy. Negocjacje z rządem prowadził kardynał Kazimierz Nycz, ale niedawno biskupi uznali, że to rozwiązanie jest niekorzystne dla Kościoła. W ten sposób dali jasny sygnał, że pora wyeliminować Nycza z gry o stanowisko szefa episkopatu.
"Newsweek" przypomina o wspólnym kompromisie, który ogłosili na konferencji w marcu br. kard. Nycz i minister administracji Michał Boni. Sukces osiągnięty przez obie strony okazał się jednak porażką. "Nie osiągnięto konsensusu, strona kościelna zgłosiła szereg zastrzeżeń zawierających rozbieżności w stosunku do projektu rządowego", w związku z czym "projekt należy uznać za nieuzgodniony i niepoprzedzony zawarciem stosownej umowy" - ogłosił episkopat.
Pojawiają się głosy, że podważanie kompromisu to wotum nieufności wobec kard. Nycza. "W episkopacie od dawna spekuluje się, że kolejnym jego przewodniczącym mógłby zostać ktoś ze stołecznych ordynariuszy: kard. Nycz - metropolita warszawski albo abp Hoser - biskup diecezji warszawsko-praskiej" - czytamy.
Tygodnik zwraca przy tym uwagę, że Nycz z Hoserem rywalizują ze sobą od dawna. Jeden z biskupów zauważa, że rewolucja papieża Franciszka polega na zrozumieniu, że to nie świat musi dostosować się do Kościoła, lecz Kościół do zmieniającego się świata, bo tylko wówczas jego oferta będzie atrakcyjna dla wiernych. - Wybór między kard. Nyczem a abp. Hoserem, jeśli to rzeczywiście oni będą kandydatami na nowego przewodniczącego episkopatu, pokaże, czy polski Kościół zrozumiał sens tej rewolucji - wyjaśnia.
Źródło: Newsweek