Pójdą nocą z krzyżem na ramionach
Ponad 600 osób weźmie udział w drodze krzyżowej, która rusza w piątek z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej - czytamy w "Rzeczpospolitej". Pielgrzymi będą iść w nocy. - Gdy ktoś przejdzie z nimi na ramionach taki dystans, droga krzyżowa naprawdę go poruszy i zaboli - mówi ks. Jacek Stryczek z Krakowa, pomysłodawca tej wielkopostnej pielgrzymki.
Ks. Jacek Stryczek jest znany między innymi z tego, że w Środę Popielcową pod budką z kebabem rozdawał chleb posypany popiołem.
Rok temu w takiej ekstremalnej drodze brało udział 300 osób. Teraz chętnych jest dużo więcej i ciągle napływają nowe zgłoszenia. Cała trasa to 44 kilometrów. Przejście całej trasy zajmuje 9-12 godzin.
Poza tym, że droga jest wyczerpująca, w tym roku dochodzi jeszcze nakaz milczenia.