Pojawił się zarządca Bagdadu
Mohammed Mohsen Zubaidi z Irackiego Kongresu Narodowego oświadczył we wtorek, że został wybrany na przywódcę tymczasowej rady, mającej zarządzać Bagdadem po upadku reżimu Saddama Husajna.
Zubaidi powiedział dziennikarzom w irackiej stolicy, że na wezyra bagdadzkiej rady wykonawczej wybrali go ludzie reprezentujący "kleryków, uczonych, szyitów i sunnitów, chrześcijan i pisarzy".
Strona amerykańska nie skomentowała na razie tych informacji.
Zubaidi zapewnił, że nie zamierza się ubiegać o urząd prezydenta Iraku. Mówił, że chce tylko pomóc w przywróceniu w Bagdadzie ładu i porządku oraz usług komunalnych. Twierdził, że jest w ścisłym kontakcie z wojskami amerykańskimi i wyraził przekonanie, że Amerykanie nie opuszczą Iraku, dopóki nie będą mieć pewności, iż Irakijczycy potrafią się rządzić sami.
Z kolei przywódca Irackiego Kongresu Narodowego Ahmed Chalabi przybył w środę do Bagdadu, który opuścił w 1958 roku. Cieszy się on poparciem Pentagonu i ma dobre kontakty w Kongresie USA. Amerykanie uważają go za jednego z kandydatów na przyszłego prezydenta Iraku.(ck)