Pojawił się nad Wisłą! "Takiego okazu jeszcze nigdy nie spotkałem"

Niezwykłe są niespodzianki, które przygotowuje dla nas natura - przekonali się o tym pracownicy z rezerwatu mieszczącego się na Wyspach Świderskich pod Warszawą.

Nad Wisłę zawędrował sęp kasztanowy. Zwierzę jest niezwykłe, jego rozpiętość skrzydeł sięga nawet 300 centymetrów. Zwyczajowo sęp kasztanowaty w Europie występuje na południu Hiszpanii.

- Bardziej spodziewałem się spotkać zimorodka niż takiego wielkiego ptaka - mówił w rozmowie z "GW" Tomasz jajko, który uwiecznił wizytę sępa kasztanowatego nad Wisłą.

- Lubię chodzić w to miejsce, bo jest tam mało ludzi, a dużo ptaków. Ale takiego okazu jeszcze nigdy nie spotkałem - dodał Jajko. Jak podkreślił, sęp siedział w otoczeniu wron. Jak przyznał, w pierwszej chwili sam nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył.

- Musiałem wrzucić zdjęcie na grupę Identyfikacja Ptaków, żeby mieć potwierdzenie. Moją uwagę przykuł nie tylko jego rozmiar, ale też zamieszanie, które wrony zrobiły na plaży. Przyjęły strategię czujnej obserwacji. Otaczały go, nie odstępowały, przyglądały się z bezpiecznej odległości kilku metrów - relacjonował hobbysta.

Jak w rozmowie z "GW" podkreślił ornitolog i dyrektor warszawskiego zoo Andrzej Kruszewicz, sęp kasztanowaty nad Wisłą to "duża rzadkość, ponieważ, częściej zdarzają się u nas sępy płowe".

- Sępy szybują nawet kilka kilometrów nad ziemią, korzystając z prądów ciepłego powietrza. Potrafią lecieć kilkanaście godzin dziennie. Na wycieczkę z Hiszpanii do Polski wystarczą mu dwa dni - zazaczynł Kruszewicz.

Sęp kasztanowaty to padlinożerca z rodziny jastrzębiowatych. Zwierzę ma charakterystyczny dla sępów zakrzywiony dziób, a jego rozpiętość skrzydeł potrafi wynieść nawet 295 centymetrów. Sęp kasztanowaty w większości występuje w Azji, jednak w Europie można spotkać je na terenie południowej Hiszpanii.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"