Był charyzmatycznym artystą, ustami pokolenia - tak określił Ciechowskiego żegnający go nad grobem Jan Wołek. Uważał miłość za najważniejszą rzecz w życiu, zawsze wybierał miłość - mówił.
Podczas mszy żałobnej śpiewem żegnała zmarłego Justyna Steczkowska.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał w piątek pośmiertnie Grzegorzowi Ciechowskiemu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski jako zasłużonemu dla Polski wybitnemu artyście. (aka)