"Pogonimy Tuska!". Mejza znowu błysnął

Mogłoby się wydawać, że oświadczenie majątkowe parlamentarzystów służy wyłącznie do przedstawienia swojego dorobku finansowego. W przypadku posła Łukasza Mejzy jest jednak inaczej. Skompromitowany polityk wykorzystał jakże ważny dokument, by zadeklarować: "Pogonimy Tuska! Do Berlina!".

"Pogonimy Tuska!". Mejza znowu błysnął
"Pogonimy Tuska!". Mejza znowu błysnął
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER

29.09.2023 | aktual.: 29.09.2023 15:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Poseł Łukasz Mejza to jeden z bardziej skompromitowanych polityków kończącej się kadencji Sejmu. Chociaż mandat uzyskał dopiero na wiosnę 2021 roku z listy PSL po śmierci posłanki Jolanty Fedak, szybko zaczął wspierać obóz rządzący, zaś Wirtualna Polska opisała podejrzane i wątpliwe moralnie biznesy parlamentarzysty.

Mejza wraz ze swoim wspólnikiem za sprawą spółki Vinci NeoClinic obiecywał m.in. pomoc pacjentom cierpiącym na nieuleczalne choroby. Wątpliwości budziła też inna spółka Future Wolves, która z kolei miała przeprowadzać różnego rodzaju szkolenia. Ogrom wątpliwości dotyczących działalności Mejzy doprowadził do jego rezygnacji ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.

"Pogonimy Tuska!". Mejza znowu błysnął

Mimo licznych kontrowersji, Łukasz Mejza znalazł się na liście wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w okręgu zielonogórskim. Kandydat PiS swoją kampanię oparł na atakach na Donalda Tuska. "Pogonimy Tuska!" - takie hasło znajduje się na wszystkich plakatach i broszurach wyborczych parlamentarzysty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mejza tak bardzo uwierzył w sprawczą moc swojego hasła, że postanowił je nawet umieścić... w oświadczeniu majątkowym. "Pogonimy Tuska! Do Berlina!" - napisał własnoręcznie kandydat PiS w dokumencie złożonym do Marszałka Sejmu 8 września 2023 roku.

Z oświadczenia majątkowego Mejzy dowiadujemy się, że zgromadził on środki pieniężne w wartości ok. 500 tys. zł, 1,5 tys. euro oraz 200 dolarów. Dysponuje też mieszkaniem o powierzchni 59 m2, które warte jest ok. 500 tys. zł. Parlamentarzysta pozostaje też właścicielem akcji w takich spółkach jak Vinci Eco Energy sp. z o.o. oraz Mejza Business Group. Z tego tytułu osiągnął w roku ubiegłym dochód w wysokości ponad 114 tys. zł.

W rubryce dotyczącej prowadzenia działalności gospodarczej Mejza ujawnił, że funkcjonowanie firmy Future Wolves jest "zawieszone".

Parlamentarzysta ma też liczne zobowiązania - kredyt mieszkaniowy w Pekao SA (ok. 180 tys. z), kredyt w banku Millennium (ok. 79 tys. zł) oraz pożyczkę od osoby fizycznej (ok. 300 tys. zł). Mejza ujawnił też, że posiada zobowiązania wobec Urzędu Skarbowego w kwocie ok. 60 tys. zł, ale "sprawa w toku", jak dopisał polityk wspierający PiS.

Mejza wykorzystał też okres pracy w parlamencie, aby zaciągnąć pożyczkę w wysokości 40 tys. zł w Kancelarii Sejmu.

Czytaj także:

Komentarze (195)