Anomalie pogodowe. Wiosna przyjdzie przed zimą
Sobota deszczowa, w niedzielę na południu bez deszczu, a w poniedziałek nawet 20 stopni. Mieszkańcy południowej Polski powinni spodziewać się prawdziwie wiosennych temperatur. Sprawdź prognozę pogody na najbliższe dni.
27.10.2023 | aktual.: 27.10.2023 14:08
Synoptyk Grzegorz Walijewski mówi, że w sobotę mieszkańcy całej Polski powinni przygotować się na opady deszczu. - Na południu deszcz będzie bardziej przelotny, a na północy ciągły - wyjaśnił rzecznik IMGW, podkreślając różnice w intensywności opadów w różnych regionach kraju.
Na Suwalszczyźnie będzie dość chłodno, na poziomie 5 stopni Celsjusza. Na Wybrzeżu będzie nieco cieplej - 9 stopni, natomiast w większości regionów kraju temperatura powinna wynosić od 10 do 13 stopni. Najcieplejsze warunki będą panować na Podkarpaciu, gdzie termometry wskażą 15 stopni.
- W niedzielę do Polski zacznie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego - cieplejsze i przyjemniejsze. Na południu kraju nie dość, że zrobi się zdecydowanie cieplej, to będzie również więcej przejaśnień - powiedział Walijewski, zapowiadając znaczącą poprawę warunków pogodowych.
Mieszkańcy południa kraju powinni spodziewać się prawdziwie wiosennych temperatur.
- Na termometrach będzie można zobaczyć nawet 17-18 stopni Celsjusza - dodał Walijewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Synoptyk wyjaśnił, że południowa część kraju powinna być wolna od opadów, a jeśli już jakieś się pojawią, będą przelotne. - Będzie więcej przejaśnień, ale będzie się wzmagał południowy wiatr - halny. I on będzie rozwiewał chmury, więc jest szansa na sporo słońca - zaznaczył, podkreślając, że warunki pogodowe będą sprzyjać przebywaniu na świeżym powietrzu.
Na północy kraju natomiast nadal będzie padał deszcz.
- W poniedziałek raczej nie powinno nigdzie padać, bo powietrze pochodzenia zwrotnikowego rozgości się w całym kraju i wszędzie będzie powyżej 15 stopni Celsjusza. Na Pomorzu oraz na polskim biegunie zimna, czyli Suwalszczyźnie, będzie 15 stopni. W pozostałej części kraju 17 stopni a najcieplej na Rzeszowszczyźnie - 19 stopni, a niewykluczone, że nawet 20 stopni - powiedział Walijewski. Zaznaczył, że podbijać ciepło będzie wiejący w górach halny.
Synoptyk przekazał, że we wtorek znowu będzie nad Polskę wkraczał niż, który przyniesie opady i więcej chmur. Jedynie na krańcach południowych, południowo-zachodnich będzie nadal zwrotnikowe powietrze i tam jeszcze utrzymają się temperatury około 20 stopni.
- Generalnie w całym kraju będzie ciepło, ochłodzi się jedynie na nad morzem - gdzie będzie 11 stopni. W województwie podlaskim i kujawsko-pomorskim ma być z kolei 15-16 stopni. Deszcz będzie występował praktycznie na terenie całego kraju oprócz Lubelszczyzny, Rzeszowszczyzny, Podkarpacia - powiedział Walijewski.
Czytaj także: