Pogoda. W niedzielę 37, w poniedziałek poniżej 20

W niedzielę jeszcze prawie w całej Polsce pogodę kształtował będzie pogodny i upalny wyż bałkański o nazwie Efim, który zapewni nam pogodna i pełną słońca aurę, bo za jego sprawą przeważać będzie prawie bezchmurne niebo.

W niedzielę w całym kraju będzie upalnie
W niedzielę w całym kraju będzie upalnie
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter | IMGW
oprac. MGO

19.06.2022 13:51

Zatem jak przestrzega synoptyk wrocławskiego Cumulusa przy napływie afrykańskiego ciepła, z bezchmurnego nieba lał się będzie żar.

Tylko w pasie północnym (od Zachodniopomorskiego po Suwalszczyznę) pogodę psuł będzie front chłodny, którego podrzuci nam niż znad pogranicza Finlandii i Rosji. Zatem na północy wprawdzie upału nie będzie, ale za to dominować będzie zmienna aura z przelotnym deszczem i z lokalnymi burzami.

Pogoda. W niedzielę na północy może poważniej zagrzmieć

Wprawdzie w pasie północnym (w strefie frontu) opady nie będą zbyt obfite, bo przez cały dzień spadnie tam tylko do 1 do 3 l wody/m2 (w pasie wybrzeża do 5-8 litrów), to jednak uważajmy na popołudniowe burze. Otóż po południu przy maksymalnym nagrzaniu na linii frontu (Szczecin-Suwałki) dojdzie do zwarcia pomiędzy dwoma odmiennymi temperaturowo masami powietrza - upalnego powietrza afrykańskiego z chłodnym i wilgotnym powietrzem polarno-morskim. Zwolennikami takich zwarć są frontowe chmury burzowe Cumulonimbus, które z kontrastów tych wyciągają pożywkę dla siebie. Dlatego uważajmy, bo po południu na czele frontu (tuż poniżej linii Szczecin- Suwałki) pojawią się dość gwałtowne burze, z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem (do 20 litrów) i z porywistym wiatrem (70-90 km/h). Uwaga, chwilami burze mogą nawet przyjmować charakter lokalnych nawałnic, podczas których wiatr może łamać drzewa, zrywać linie energetyczne i dachy wolnostojących budynków.         

Pogoda. W niedzielę do 37 stopni, chłodniej tylko na północy

Wyż bałkański kręcąc się zgodnie ze wskazówkami zegara z południa pompował do nas będzie afrykański żar. Natomiast front chłodny nad pas północny ściągnie chłodne powietrze polarno-morskie. Stąd pojawi się spory kontrast temperatury sięgający 20 stopni, bo odnotujemy od 17/18 stopni w Świnoujściu i w Gdańsku przez około 30 w pasie środkowym i wschodnim do 34/37 na zachodzie kraju, z tym, że 37 stopniowy rekord padnie w okolicach Słubic, Gorzowa i Gubina.

Pogoda. Tak wysoka temperatura będzie niebezpieczna

Uważajmy, bo pomimo, że temperatura prawie w całym kraju przekraczać będzie 30 kreskę w cieniu, to w słońcu będzie ponad 40, a na zachodzie (w Lubuskiem) ponad 50 stopni. Tak wysoka temperatura będzie już niebezpieczna dla naszego organizmu, dlatego unikajmy otwartego słońca, nie zapominajmy o butelce z wodą i zrezygnujmy z używek, a osoby starsze i w z problemami krążeniowymi od godzin południowych w ogóle nie powinny wychodzić z domu. 

Pogoda. W nocy z niedzieli na poniedziałek zmiana pogody - popada i zagrzmi

W nocy z niedzieli na poniedziałek nastąpi przebudowa pola barycznego. Wyż bałkański odsunie się nad Turcję, a pogodę nad Polską zdominuje pofalowany front chłodny, który połączy dwa niże – niż znad północno-zachodniej Rosji z niżem znad Zatoki Biskajskiej. Front ten już w nocy prawie w całym kraju przyniesie nam przelotne opady deszczu, a w pierwszej części nocy na zachodzie również lokalne, niegroźne burze.

Pogoda. Poniedziałek z opadami

W poniedziałek front nie odpuści, stąd prawie w całym kraju musimy się liczyć ze zmienną aurą – chmury, słońce i przelotny deszcz, a na południu i na wschodzie lokalne burze. Na lepszą pogodę możemy liczyć tylko na południowym wschodzie (w Świętokrzyskim i na Lubelszczyźnie oraz w Małopolsce i na Podkarpaciu), gdzie front z opadami i już nieco gwałtowniejszymi burzami dotrze dopiero po południu.

Pogoda. W poniedziałek zjazd poniżej 20 stopni, tylko na Podkarpaciu 30

Front, który w poniedziałek zawiśnie nad nami nie tylko przyniesie nam przelotne opady deszczu i lokalne burze, ale również ściągnie do nas chłodne powietrze polarno-morskie. Stąd temperatura (w stosunku do niedzieli) dość ostro poleci w dół i prawie w całym kraju spadnie poniżej 20 kreski wahając się od 15 do 20 stopni. Tylko na południowym wschodzie utrzyma się jeszcze końcówka południowego ciepła i tutaj odnotujemy od 26 do 30 stopni, z tym, że 30 padnie w okolicach Przemyśla i Sanoka.

Prognozę pogody przygotował Dariusz Kubacki

Prognozę pogody przygotowało wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik" www.cumulus.wroc.pl

Źródło artykułu:Biuro Cumulus
Zobacz także
Komentarze (3)