PolskaPogoda. Tydzień słoneczny i ciepły, dopiero na święta aura się popsuje

Pogoda. Tydzień słoneczny i ciepły, dopiero na święta aura się popsuje

Już w nocy z poniedziałku na wtorek nad naszymi głowami dojdzie do przebudowy pola barycznego. Pochmurny niż Nasim odejdzie nad Morze Barentsa, a Polska dostanie się pod wpływ pogodnego wyżu znad zachodniej Europy.

Pogoda. Najpierw cieplejszy wyż, ale przed Wielkanocą ochłodzenie
Pogoda. Najpierw cieplejszy wyż, ale przed Wielkanocą ochłodzenie
Źródło zdjęć: © Twitter, wxcharts

11.04.2022 | aktual.: 11.04.2022 18:17

Wyż z zachodu w kolejnych dniach ruszy na południowy wschód, a przez Niemcy oraz Polskę w czwartek i w piątek dotrze nad Bałkany. Zatem od wtorku do piątku w całym kraju cieszyć się będziemy pogodną i słoneczną aurą.

Pogoda. Słońce i z dnia na dzień coraz cieplej

Nie dosyć, że od wtorku za sprawą wyżu wędrującego po trajektorii zachodnia Europa-Bałkany będzie pogodnie, to na dodatek początkowo z zachodu i południowego zachodu, a następnie z południa zacznie docierać do nas coraz cieplejsze powietrze.

We wtorek i w środę będzie to ciepło atlantyckie z okolic Półwyspu Iberyjskiego, a w czwartek dmuchnie śródziemnomorskim ciepłem. Stąd we wtorek odnotujemy od 10 stopni na wschodzie do 15 na zachodzie, a w środę już od 11-13 st. C na wschodzie do 17-19 na zachodzie.

Natomiast w czwartek, kiedy wyż znajdzie się nad Bałkanami i cyrkulacja zmieni się na południową, to śródziemnomorskie ciepło rozleje się po całym kraju i termometry dobiją do 15 stopni na wschodzie i do 20 na zachodzie. Niestety, będzie to tygodniowy pik temperaturowy, bo już w piątek delikatnie ochłodzi się i temperatura ponownie spadnie do 11-15 stopni.

Pogoda. Niestety tuż przed świętami pogoda popsuje się

Niestety, jak wynika z prognoz długoterminowych, to już w sobotę nastąpi kolejna zmiana w polu barycznym. Otóż pogodny wyż bałkański odejdzie nad Turcję, a Polska od północy dostanie się pod wpływ niewielkiego ośrodka niżowego, który utworzy się nad Bałtykiem i do niedzieli dotrze na pogranicze Białorusi i Ukrainy.

Niżowi temu towarzyszyć będą chłodne fronty atmosferyczne, które raz po raz nękać będą Polskę.

Zatem od Wielkiej Soboty do świątecznego poniedziałku musimy się liczyć ze zmienną aurą, czyli więcej chmur, trochę słońca i od czasu do czasu popada przelotny deszcz, a w górach deszcz ze śniegiem i śnieg.

Jakby tego było mało, to na dodatek zmieni się cyrkulacja i z kierunków północnych zacznie spływać do nas chłodne, rześkie powietrze polarno-morskie. Stąd od Wielkiej Soboty i podczas Świąt Wielkanocnych nie dosyć, że przelotnie popada, to jeszcze ochłodzi się, bo na termometrach ujrzymy zaledwie od 5 do 10 stopni. Dopiero w lany poniedziałek, ale tylko na północy jest szansa na 12/13 stopni.

Prognozę pogody przygotował Grzegorz Krawczyński.

Źródło artykułu:Biuro Cumulus
pogodaprognozaświęta
Zobacz także
Komentarze (33)