Pogoda. Śnieg i przeszywający chłód. To już zima?
Pogoda w Polsce tuż przed weekendem przypomni nam, że do zimy coraz bliżej. Spodziewajmy się deszczu ze śniegiem, a nawet samego śniegu. Z godziny na godzinę będzie też coraz zimniej.
19.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:56
Pogodę w Polsce kształtuje głęboki niż znad Skandynawii i fronty z nim związane. Jak wyjaśniają synoptycy, za pierwszym frontem napływa do nas chłodne powietrze polarno-morskie. Drugi front przyniesie powietrze arktyczne.
Będzie coraz chłodniej. W nocy z czwartku na piątek opady mokrego śniegu i deszczu ze śniegiem oraz krupy możliwe są na północy Polski. Tak może być w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim oraz kujawsko-pomorskim - podaje serwis twojapogoda.pl.
Na północy opady śniegu będą przelotne, ale na krańcach południowych (nie tylko w Tatrach i Sudetach) mogą mieć charakter wielkoskalowy.
Zobacz też: Burza w Sejmie. Jarosław Kaczyński do opozycji: macie krew na rękach
W piątek przelotnych opadów śniegu możemy spodziewać się nadal w północnych i południowych regionach. Nie nie jest wykluczone, że sypać będzie też lokalnie na zachodzie, a nawet w centrum Polski.
Choć ochłodzenie odczujemy przed weekendem wyraźnie, to jednak z powodu temperatury powyżej zera i ciepłego gruntu śnieg szybko stopnieje.
Pogoda. Śnieg i przeszywający chłód. To już zima?
Miejscami nawierzchnie dróg i chodników mogą być jednak bardzo śliskie. W nocy temperatura minimalna wyniesie od 0 st. C do 4 st. C, a w górach i na terenach przedgórskich może chwycić mróz (nawet -3 st. C).
W piątek na termometrach zobaczymy od 2 st. C do 6 st. C (na Podhalu ok. -1 st. C), czyli w niektórych regionach nawet o 6-8 st. C mniej niż w czwartek.
Odczucie chłodu będzie zwiększał także wiatr, z porywami do 70-km/h, a wysoko w górach do 110 km/h.
Najbliższe dni będą w wielu regionach wręcz zimowe, ale w niedzielę czeka nas kolejna zmiana i powrót jesiennej aury. Od zachodu zacznie napływać cieplejsze powietrze, a w niedzielne popołudnie w zachodnich regionach słupki na termometrach dojdą do nawet 10 st. C.