PolskaPogoda. Ostatni wakacyjny weekend. Afrykański żar poleje się z nieba. Od poniedziałku gwałtowna zmiana

Pogoda. Ostatni wakacyjny weekend. Afrykański żar poleje się z nieba. Od poniedziałku gwałtowna zmiana

Pogoda. Ostatni weekend wakacji ma być pogodny, słoneczny i wręcz upalny. Do Polski cały czas płynie afrykański żar. Zalewać nas będzie gorące i parne powietrze. Gwałtowna zmiana czeka nas jednak już od poniedziałku. Temperatura spadnie nawet o kilkanaście stopni.

Pogoda. Ostatni wakacyjny weekend. Afrykański żar poleje się z nieba. Od poniedziałku gwałtowna zmiana
Źródło zdjęć: © WXCharts
Katarzyna Bogdańska

Pogoda. Podczas weekendu nad obszarem Polski dojdzie do połączenia dwóch ośrodków – wyżu znad zachodniej Rosji "Corina" i wyżu znad Europy zachodniej "Doris". Oba te wyże utworzą jeden, rozległy ośrodek wyżowy, którego centrum zdominuje pogranicze Ukrainy i południowo-wschodniej Rosji.

Takie usytuowanie centrum wyżowego sprawi, że w dalszym ciągu zalewać nas będzie gorące i parne powietrze napływające znad północnej Afryki i Morza Śródziemnego. Dopiero w niedzielę po południu wyż zacznie "odpuszczać” i stopniowo dostawać się będziemy pod wpływ niżu znad Skandynawii i Morza Norweskiego i pod koniec dnia nad północno-zachodnią Polskę wkroczy chłodny front atmosferyczny.

Wraz z frontem chłodnym zacznie do nas napływać z zachodu i północnego zachodu (znad Atlantyku i Wysp Brytyjskich) chłodna masa powietrza, stąd w poniedziałek temperatura prawie w całym kraju spadnie nawet o kilkanaście stopni, a upał utrzyma się już tylko na południowym wschodzie - prognozują dla Wirtualnej Polski synoptycy Cumulusa.

Pogoda. Upał w weekend

Za sprawą rozległego wyżu znad pogranicza Ukrainy i południowo-zachodniej Rosji nadchodzący weekend prawie w całym kraju zapowiada się pogodny, słoneczny i bardzo ciepły, wręcz upalny.

Jednak pomimo dominacji wyżu, nie obędzie się bez wyjątków i tak:
- w sobotę po południu popada przelotny deszcz i zagrzmi w całym pasmie gór i na przedgórzu, a wieczorem pojedyncze burze pojawią się także w pasie zachodnim - od Zachodniopomorskiego i Pomorskiego przez Kujawy po Wielkopolskę i Lubuskie,
- natomiast w niedzielne popołudnie wypiętrzone Cumulonimbusy przyniosą burze i przelotne opady deszczu na północnym - zachodzie i w pasie zachodniej Polski (w województwach zachodniopomorskim i w pomorskim oraz w Lubuskiem, w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku).

Podczas weekendu będzie bardzo ciepło, wręcz upalnie i parno (do 33 stopni), zatem zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, burze miejscami będą dość gwałtowne z krótkotrwałym, ale ulewnym deszcze do 15 -30 litrów na każdy metr kwadratowy powierzchni, z porywistym wiatrem dochodzącym do 90 km/h, a nawet z lokalnymi opadami gradu.

Uważajmy, bo towarzyszący burzom krótkotrwały, ale ulewny deszcz może powodować lokalne zalania i podtopienia , a silny i porywisty wiatr może nieść z sobą zniszczenia - łamać drzewa oraz zrywać linie energetyczne i połacie dachów.

Pogoda. Temperatura w weekend

Podczas weekendu z kierunków południowych (znad północnej Afryki i Morza Śródziemnego) nadal napływać będą do nas upalne i parne masy powietrza, stąd zarówno w sobotę, jak i w niedzielę w najcieplejszym momencie dnia temperatura oscylować będzie w okolicach 30 kreski.

W sobotę termometry wskażą od 25 - 27 stopni na północnym wschodzie do 30 - 32 na zachodzie. W niedzielę będzie jeszcze cieplej, bo prawie w całym kraju termometry wskażą od 31 do 33 stopni, tylko na wschodzie termometry pokażą do 30 stopni.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.

Pogoda po weekendzie

Już w niedzielę po południu nastąpi przebudowa pola barycznego w wyniku czego wyż znad południowo-zachodniej Rosji "odpuści” i zaczniemy dostawać się pod wpływ niżu znad Skandynawii i Morza Norweskiego.

Wraz z niżem w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek przez obszar Polski przemieści się front chłodny, za którym z zachodu i północnego-zachodu (znad Atlantyku i Wysp Brytyjskich) zaczną do nas spływać chłodne i wilgotne masy powietrza. W związku z tym prawie cały przyszły tydzień będzie chłodny, bo temperatura wahać się będzie w przedziale od 15 do 23 stopni.

Jedynie w poniedziałek na południowym wschodzie (jeszcze przed frontem chłodnym) utrzyma się upał do 32 stopni. Poza ochłodzeniem w przyszłym tygodniu przez Polskę raz po raz przemieszczać będą się fronty atmosferyczne przynosząc opady przelotne deszczu i lokalne burze, ale ponieważ się ochłodzi, więc zjawiska burzowe już nie będą tak gwałtowne.

Natomiast na poprawę pogody i słoneczne niebo będziemy mieli szansę w przerwach pomiędzy kolejnymi frontami - tak np. będzie w środę, kiedy w całym kraju padać nie będzie i słońca nie powinno nam brakować.

Pogoda. Prognoza długoterminowa dla Gdańska

Obraz
© pogoda.wp.pl

Pogoda. Prognoza długoterminowa dla Giżycka

Obraz
© pogoda.wp.pl

Pogoda. Prognoza długoterminowa dla Warszawy

Obraz
© pogoda.wp.pl

Pogoda. Prognoza długoterminowa dla Wrocławia

Obraz
© pogoda.wp.pl

Pogoda. Prognoza długoterminowa dla Zakopanego

Obraz
© pogoda.wp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)