Pogoda nie dla sercowców
Omdlenia, zasłabnięcia oraz bóle wieńcowe
połączone z napadami lęku, to w ostatnich dniach najczęstsze
dolegliwości, na które skarżą się mieszkańcy regionu łódzkiego.
Dolegliwości te potęgują skoki ciśnienia atmosferycznego - czytamy
w "Dzienniku Łódzkim".
31.05.2006 | aktual.: 31.05.2006 18:05
Pracownicy pogotowia potwierdzają, że co trzecie wezwanie spośród 400 na dobę dotyczy zaostrzeń choroby wieńcowej, arytmii lub zawału serca.
Co chwila ścierają się fronty atmosferyczne i zmienia się ciśnienie, a to źle wpływa na samopoczucie, szczególnie u osób, które leczą się na nadciśnienie tętnicze. Mimo brania leków, dochodzi u nich do nagłych skoków ciśnienia krwi - tłumaczy kierujący Kliniką Kardiologii w szpitalu im. Sterlinga Uniwersytetu Medycznego w Łodzi prof. Maciej Kuczborski.
Tego rodzaju pogoda sprzyja też zaburzeniom rytmu serca, o czym świadczy liczba przyjęć do naszej kliniki - dodaje rozmówca gazety.
Niekorzystna aura nałożyła się na początek sezonu działkowego. Wiele osób, zwłaszcza starszych, nieprzyzwyczajonych do pracy fizycznej, zasłabło po zbyt intensywnym wysiłku.
Ci ludzie zimę spędzili przed telewizorami, a teraz biorą się do pracy, która przerasta ich wydolność - mówi prof. Kuczborski i radzi na łamach "Dziennika Łódzkiego", by każdy, kto leczy się z powodu choroby wieńcowej, zawsze miał przy sobie nitroglicerynę, która w takich sytuacjach może uratować życie. (PAP)