Pogoda na weekend. Lato nie odpuszcza. Wysokie temperatury w całym kraju

Pogoda na weekend. Sobota i niedziela przyniosą wysokie temperatury w całym kraju. W wielu regionach odnotujemy nawet 25 stopni Celsjusza w cieniu. Chłodniej zrobi się dopiero w kolejnym tygodniu.

Pogoda na weekend. Słonecznie w całym krajuPogoda na weekend. Słonecznie w całym kraju
Źródło zdjęć: © PAP

W sobotę pogodę w całej Polsce kształtował będzie pogodny i słoneczny wyż znad pogranicza Ukrainy i Rosji. Takie umiejscowienie centrum wyżowego sprawi, że z południa napływać będzie do nas ciepłe i suche powietrze od strony Bałkanów. Nie zabraknie słońca, a napływ bałkańskiego ciepła sprawi, że już od rana temperatura szybko będzie pięła się w górę i w najcieplejszym momencie dnia w całym kraju przekroczy 20 kreskę.

Około 20-21 stopni termometry wskażą tylko na północnym wschodzie (Mazury i Podlasie), a im dalej w głąb kraju, tym kresek będzie przybywać . Na południowym zachodzie na południu (wzdłuż linii Zielona Góra - Wrocław - Opole - Katowice - Kraków - Rzeszów) odnotujemy nawet 26-27 stopni w cieniu. Ostrożnie szacując, na południowym zachodzie i na południu temperatura w słońcu śmiało przekroczy 30 kreskę.

Pogoda na niedzielę. Ciepła nie zabraknie

W nocy z soboty na niedzielę, kiedy wielu z nas będzie spało, w atmosferze zachodzić będą zmiany i do rana nastąpi niegroźna przebudowa pola barycznego. Wyż ukraiński, który zapewni nam słoneczną i bardzo ciepłą sobotę, odsunie się w głąb Rosji. Tym samym zacznie tworzyć się kolejny klin wyżowy, związany z pogodnym wyżem atlantyckim, którego centrum w niedziele nad ranem nasunie się na zachodnią Francję.

Rano i popołudniu nadal będzie pogodnie i słonecznie, ale ze względu na wpływ wyżu znad zachodniej Europy, na północy i na zachodzie będzie o kilka stopni Celsjusza mniej.

Zobacz także: "Fakt" wraca do ułaskawienia pedofila przez Andrzeja Dudę. Adam Bielan: Chcieli wpłynąć na wynik wyborów

Centrum wyżowe, które w niedzielny poranek nasunie się nad Francję, w ciągu dnia obierze kurs na wschód i wędrując przez Niemcy pod koniec dnia dotrze nad Alpy. Taka wędrówka centrum wyżowego sprawi, że już nad północną i zachodnią Polskę z zachodu zacznie docierać bardziej rześkie (ale nadal ciepłe) powietrze znad Zatoki Biskajskiej.

Natomiast nad południowo-wschodnią Polskę, na którą swój wpływ wywierał jeszcze będzie odchodzący wyż ukraiński, z południa wlewać będzie się bałkańskie ciepło. Zatem w niedzielę nadal będziemy cieszyć się ładną i słoneczną aurą, ale zróżnicowany napływ biskajskiego i bałkańskiego ciepła sprawi jednak, że temperatura już nie wszędzie przekroczy 20 stopni, a raczej oscylować będzie wokół niej. Na północy i na zachodzie liczyć można na 18-20 stopni, a na północy termometry pokażą od 21 do 23 stopni na zachodzie kraju.

Na południowym wschodzie (na wschód od linii Opole - Warszawa - Bielsk Podlaski) przy napływie bałkańskiego ciepła, temperatura przekroczy 25 stopni w cieniu, dobijając do 27 kreski na pograniczu województwa świętokrzyskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Podobnie jak w sobotę, tak i w niedziele w słońcu będzie znacznie cieplej i tym razem na południowym wschodzie liczyć możemy na więcej niż 30 stopni Celsjusza.

Pogoda. Co po weekendzie?

W poniedziałek centrum pogodnego i słonecznego wyżu znad Alp dotrze nad Polskę, we wtorek zagości na pograniczu Białorusi z Ukrainą, a w środę zsuwając się na południe obejmie wschodnią Ukrainę. Obecność wyżu sprawi, że przez większą część tygodnia utrzyma się ładna, słoneczna aura, a na dodatek z dnia na dzień będzie coraz cieplej. O ile w poniedziałek i wtorek na zachodzie ponownie temperatura przekroczy 25 stopni, to w środę i w czwartek ciepło to rozleje się już po całym kraju, a na zachodzie, w centrum i na południu temperatura zacznie dobijać nawet do 30 kreski w cieniu.

Dopiero około czwartku pojawi się front chłodny z opadami deszczu i burzami. Jednak po przejściu frontu, pod koniec tygodnia pogoda ponownie poprawi się, jednak temperatura znacznie się obniży i spadnie w okolice 15 kreski.

Prognozę pogody przygotował Ireneusz Dąbrowski, wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik" .

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina