Pogoda na środę. Finja sprowadzi deszcz i burze

Polska znajduje się pod wpływem niżu Finja, którego centrum ulokowane jest nad Skandynawią. Chłodny front związany z tym ośrodkiem przyniesie opady deszczu i burze. Przed jego nadejściem do południowo wschodniej części kraju napłynie jednak bardzo ciepłe powietrze.

Zobacz też: Prognoza długoterminowa. Pogodowy rollercoaster przez dwa tygodnie

Na środę prognozy zakładają przewagę zachmurzenia dużego z przejaśnieniami. Ponadto w całym kraju pojawią się opady deszczu, zarówno o charakterze przelotnym, jak i ciągłym. Możliwe są również burze, niektóre dość gwałtowne, niosące opady gradu i ulewy.

Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla województw zachodniopomorskiego i pomorskiego oraz dla północnej części województw lubuskiego i wielkopolskiego, a także dla zachodnich powiatów województwa kujawsko-pomorskiego. Alerty przed burzami obowiązują również w województwie podlaskim i na Mazowszu, szczególnie w rejonie Warszawy, oraz w województwie świętokrzyskim, śląskim i w południowej części województw opolskiego i podkarpackiego.

Na tych obszarach spodziewane są intensywne opady deszczu i burze, podczas których spaść może ok. 25-35 mm wody, a wiatr osiągać w porywach prędkość 60-70 km/h. Ostrzeżenia obowiązują od godziny 10 do wieczora, a prawdopodobieństwo wystąpienia zjawisk oceniono na 70-80 proc.

Zobacz też: Niepokojące prognozy pogody na lato. To już siódmy taki rok

Przed nadejściem frontu, na południowym wschodzie, a więc na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i we wschodniej Małopolsce, temperatura zdąży poskoczyć do ok. 22-23 st. C, a przy granicy z Ukrainą nawet do ok. 24-25 st. C.

Na pozostałym obszarze odnotujemy ok. 17-19 st. C, ale w strefie największego zachmurzenia i opadów nie będzie więcej niż 14-16 st. C. Wiatr powieje ze zmiennych kierunków, słabo i umiarkowanie.

Paweł Albertusiak

Czytaj też: Dramatyczne odkrycie w Lubaniu. Ciała w masowym grobie były ułożone chaotycznie