Pogoda dla Polski. Silne nawałnice i wichury. Powieje nawet 100 km/h
Pogoda w nadchodzący weekend stanie się bardzo niebezpieczna. Czekają nas najsilniejsze nawałnice od początku obecnego sezonu burzowego, po których znów zrobi się znacznie chłodniej.
19.05.2022 | aktual.: 19.05.2022 17:33
Czwartek i piątek będą w Polsce bardzo gorącymi dniami. Temperatura na znacznym obszarze sięgnie ok. 25-29 st. C, a lokalnie dobije nawet do 30 st. C, co oznacza pierwszy w tym roku upał. Taki stan rzeczy nie potrwa jednak długo, bowiem z zachodu nadejdzie chłodny front z gwałtownymi burzami i bardzo silnym wiatrem, po przejściu którego temperatura mocno się obniży.
Pogoda na sobotę. Postępujące ochłodzenie i niebezpieczne nawałnice
W sobotę co prawda możemy liczyć na słoneczne momenty, ale nastawmy się też na przelotne opady deszczu i burze. Zjawiska mogą być gwałtowne i nieść ze sobą ulewy, grad, ale przede wszystkim bardzo silny wiatr, który tego dnia powieje w całym kraju z siłą wichury.
Prognozy wskazują na porywy dochodzące do 70-90 km/h, ale w czasie burz możliwe jest nawet 100 km/h. Stanowi to poważne zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia. Warto zatem być tego dnia ostrożnym.
Temperatura od północnego zachodu zacznie wyraźnie spadać i na znacznym obszarze sięgnie co najwyżej 18-20 st. C. Jeszcze chłodniej sobota zapowiada się w pasie od Pomorza Zachodniego, po Warmię, Mazury i Podlasie. W tych regionach odnotujemy nie więcej niż 14-16 st. C.
Resztki ciepła utrzymają się jeszcze na południowym wschodzie, gdzie termometry wskażą ok. 22-24 st. C.
Zobacz też: W weekend zmiana w pogodzie. Najnowsza prognoza
W niedzielę spokojniej, ale chłodno
Niedziela przyniesie przewagę zachmurzenia dużego z przejaśnieniami. Wszędzie możliwe są przelotne opady deszczu i lokalne burze, ale nie będą one już tak silne, jak dzień wcześniej.
Zdecydowanie najwięcej opadów przewidujemy na północnym wschodzie, a więc na Warmii, Mazurach, Podlasiu i Suwalszczyźnie. Z kolei im dalej na południowy zachód, tym deszczu będzie mniej.
Temperatura już znacznie niższa, gdyż na północnym wschodzie sięgnie co najwyżej 10-12 st. C, a na pozostałym obszarze nie odnotujemy więcej niż 15-17 st. C w głębi kraju i 18-20 st. C na południu.
Odczucie chłodu w całym kraju spotęguje dość silny wiatr z północnego zachodu osiągający w porywach 55-65 km/h.
Paweł Albertusiak