Pogarsza się klimat wokół rozszerzenia UE?
Klimat wokół rozszerzenia Unii Europejskiej zmienił się na gorszy - uważają przedstawiciele Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Ich zdaniem, cały proces przyjęcia nowych państw stoi pod znakiem zapytania.
Czwartkowy wyjazd do Sewilli będzie weryfikacją, czy sygnały dopływające m.in. od przedsiębiorców z innych krajów to tylko jakieś zawirowania, czy wzrastająca niechęć do rozszerzenia - powiedziała na spotkaniu z dziennikarzami prezes Konfederacji, Henryka Bochniarz.
Jako przykład podała Holandię, która do tej pory życzliwie odnosiła się do starania wejścia Polski do Unii. Teraz strona holenderska zaczęła wyszukiwać dużo problemów. Pojawiają się pytania dotyczące m.in. prywatyzacji PZU, Specjalnych Stref Ekonomicznych, nieporozumień między Radą Polityki Pieniężnej a rządem - stwierdziła Bochniarz.
Jak wyjaśniła, Hiszpanie kwestionują również, czy nasz kraj jest w stanie zaakceptować warunki unijne w zakresie rolnictwa. Z kolei Francuzi uważają, że Polska powinna poczekać jeszcze z zamknięciem rozdziałów negocjacyjnych dwa lata na takie kraje jak Bułgaria i Rumunia.
Nie wchodzi w grę wariant, że do Unii Europejskiej przyjęte zostaną mniejsze kraje bez Polski. Na to nie zgodzą się Niemcy - powiedziała Bochniarz.
Jak podkreśliła, na rozpoczynającym się w czwartek w Sewilli spotkaniu Rady Prezydentów UNICE, Polska Konfederacja zaprezentuje stanowisko, że do końca tego roku Polsce uda się zamknąć wszystkie obszary negocjacyjne. Konfederacja uważa, że uda się również osiągnąć porozumienie w sprawie dopłat rolnych.
W Sewilli ma zostać podpisana wspólna deklaracja konfederacji pracodawców krajów Grupy Wyszehradzkiej - Federacji Związków Pracodawców Prywatnych Republiki Słowackiej, Konfederacji Węgierskich Organizacji Pracodawców ds. Wspólnoty Międzynarodowej, Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych oraz Konfederacji Przemysłu Republiki Czeskiej.
Organizacje te wspólnie zadeklarują, że przedstawiciele środowisk gospodarczych krajów Grupy popierają proces wschodniego rozszerzenia Unii Europejskiej. Wschodnie rozszerzenie będzie korzystne dla wszystkich krajów zaangażowanych w ten proces, a koszty związane z wejściem nowych państw powinny być traktowane jako inwestycje. (jask)
