Będziemy pracować dłużej? Jest stanowisko Nawrockiego

Karol Nawrocki, popierany przez PiS kandydat prezydenta, zadeklarował, że jeśli zostanie wybrany, nie zgodzi się na podwyższenie wieku emerytalnego. Oskarżył też obecny rząd o uderzanie w najsłabszych.

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Hrubieszowie
Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Hrubieszowie
Źródło zdjęć: © PAP
Violetta Baran

Na spotkaniu z mieszkańcami Tomaszowa Lubelskiego nawiązując do sytuacji seniorów Nawrocki, ocenił, że "przy fatalnej sytuacji finansów publicznych w Polsce" obecny rząd nie waha się uderzać w tych, którzy są najsłabsi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Trzaskowski zaczął skręcać w prawo? "Ściga się nie tylko z PiS-em"

- Wiemy, że 13. i 14. emerytury zaczynają wyglądać inaczej, niż było to przed 15 października 2023 roku. Mamy też obiektywną informację, że środowisko, które obecnie tworzy polski rząd już raz podwyższyło wiek emerytalny w 2012 roku - powiedział kandydat na prezydenta.

Nawrocki składa deklarację

- Dlatego przyjeżdżam do państwa z pełną deklaracją, że jak zostanę prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, to nigdy nie zgodzę się na podwyższenie wieku emerytalnego Polkom i Polakom - stwierdził Nawrocki, zwracając się do uczestników spotkania.

Podkreślił, że w przeciwieństwie do swojego głównego konkurenta, Rafała Trzaskowskiego, jest niezmienny w swoich poglądach. Powiedział, że stoi przed uczestnikami spotkania jako "człowiek z krwi i kości" i mogą mu zadać każde pytanie.

- Ja wiem, jakie są moje poglądy na każdy temat i ich nie zmieniam - zapewnił. - Natomiast, jeśli chodzi o Rafała Trzaskowskiego, to jest to kandydat, który, już nie wiem, czy jest zielonym Rafałem, czy jest przeciwko Zielonemu Ładowi, czy ściąga krzyże, czy wiesza krzyże. Ja już się w tym wszystkim pogubiłem - ocenił.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (72)