Podsłuch w siedzibie ONZ
Nowoczesna instalacja podsłuchowa została odkryta w Pałacu Narodów - europejskiej siedzibie Narodów Zjednoczonych w Genewie, poinformowała francuskojęzyczna telewizja szwajcarska (TSR).
Rewelacje TSR potwierdzili przedstawiciele ONZ. Dochodzenie nie wykazało, kiedy podsłuch został zainstalowany ani przez kogo, poinformowała rzeczniczka prasowa Narodów Zjednoczonych w Genewie, Marie Heuze.
Według mediów szwajcarskich, podsłuch znaleziono w czasie remontu w pomieszczeniu, z którego korzystał m.in. francuski prezydent Jacques Chirac w czasie spotkania ze swoim brazylijskim odpowiednikiem Luize Inacio "Lulą" da Silva w styczniu br.
Jednak zdaniem Heuze, w pomieszczeniu tym zazwyczaj nie prowadzi się negocjacji. Ma ono wartość historyczną i pełni funkcje reprezentacyjne - mówi rzeczniczka ONZ.
Zdaniem eksperta, który widział urządzenie podsłuchowe znalezione w Pałacu Narodów, jego konstrukcja wskazuje na to, że zostało ono wyprodukowane w Rosji lub w jednym z krajów Europy Wschodniej; rozmiary natomiast świadczą o tym, że jego prototyp ma najwyżej trzy, cztery lata i jest bardzo nowoczesny i trudny do wykrycia.
Zdaniem Jacquesa Baud, autora wydanej we Francji encyklopedii służb specjalnych, po raz pierwszy od czasów "zimnej wojny", znaleziono materialny dowód na istnienie podsłuchów w ONZ.