Trwa ładowanie...
d3edket
05-12-2008 06:20

Podróż prezydenta do Seulu z turbulencjami

Podczas podchodzenia do lądowania w Seulu rządowy samolot TU-154
M, na pokładzie którego podróżował prezydent, na dłuższy czas wpadł
w silne turbulencje.

d3edket
d3edket

Awarie się zdarzają

- Awarie się zdarzają, wiem na czym ona polegała, jest nowa część. Każdy lot samolotem łączy się z pewnym stopniem ryzyka, no ale funkcja prezydenta się łączy w tym zakresie z bardzo poważnym ryzykiem, ponieważ lata się bez przerwy - powiedział L.Kaczyński. - Zresztą wszyscy jesteście w podobnej sytuacji tutaj, a to że trzeba zmienić samolot, to już jest zupełnie inna sprawa - mówił prezydent.

Jego zdaniem, kupując nowe samoloty "dobrze by było zrobić gest w stosunku do któregoś z naszych sojuszników". - Nie będę tutaj mówił którego, ale jest takie państwo, które bardzo lubi, gdy od niego się kupuje, a ponieważ są pewne różnice zdań, to może je wyrównać przez zakup - dodał.

Podczas wcześniejszej wizyty Kaczyńskiego w Mongolii samolot miał usuwaną awarię urządzenia odpowiedzialnego za odlodzenie skrzydeł. W środę część ta została wymieniona na nową, a samolot pomyślnie przeszedł loty próbne.

Korea Płd. - ostatni etap podróży

Prezydent RP Lech Kaczyński przybył rano około godz. 5.50 (czasu polskiego) do Seulu. Wizyta w Korei Południowej jest ostatnim etapem podróży prezydenta po Azji.

d3edket

Polski prezydent spotka się w Seulu z prezydentem Korei Li Miung Bakiem. Następnie odbędą się rozmowy plenarne delegacji obu państw. Planowane jest podpisanie międzyrządowego programu współpracy w dziedzinie kultury, nauki i edukacji na lata 2009-2011.

Drugiego dnia wizyty, dojdzie do spotkania Lecha Kaczyńskiego z premierem Korei Płd. Hanem Seung Su. Tego dnia polski prezydent pojedzie też do Panmundżom w strefie zdemilitaryzowanej na granicy z Koreą Płn.

Z planu wizyty wypadło jedno z przyjęć planowanych na sobotę w Seulu, w związku z tym ulegnie ona skróceniu. Prezydent powróci do Warszawy prawdopodobnie w sobotę przed południem czasu polskiego.

W rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu prezydent zapowiedział, że jego rozmowy z południowokoreańskimi politykami będą dotyczyły zarówno spraw politycznych, jak i gospodarki.

d3edket

Zaznaczył, że sytuacja na podzielonym Półwyspie Koreańskim odbija się na sytuacji światowej i jest to kwestia leżąca również w zainteresowaniu Polski.

Lech Kaczyński chce też rozmawiać o inwestycjach gospodarczych Korei Płd. w Polsce i poznać "koreańskie spojrzenie" na kwestię obecnego kryzysu finansowego.

W Seulu ma też dojść do podpisania międzyrządowego programu współpracy w dziedzinie kultury, nauki i edukacji na lata 2009-2011. Ze strony polskiej ma je podpisać towarzyszący prezydentowi wiceszef MSZ Jan Borkowski.

d3edket

Wizyta w Korei Płd. została skrócona. Nie odbędzie się przyjęcie, które miało być wydane przez prezydenta w hotelu. Dzięki temu, polska delegacja nie będzie musiała zostawać w Korei Płd. na kolejną noc. Największe wrażenie zrobiło na mnie Tokio

Wspominając zakończoną kilka godzin temu wizytę w Japonii prezydent powiedział, że zdecydowanie największe wrażenie zrobiło na nim Tokio.

- Oczywiście zabytki Kioto są wspaniałe (...) Jeśli się na przykład wie, że ogród przy Złotym Pawilonie został założony dokładnie w 1400 roku - i był jednym z późniejszych tego okresu - to to robi wrażenie niewątpliwie. Natomiast Tokio robi wrażenie jako olbrzymia metropolia, pod tym względem no (...) większa niż Nowy Jork - mówił L.Kaczyński.

d3edket

Podkreślił, że "nieszczęśliwy zbieg okoliczności" uniemożliwił audiencję u pary cesarskiej (odwołanej z powodu choroby cesarza). - Życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - oświadczył prezydent.

Dodał, że czas przeznaczony na audiencję wykorzystał "na to, żeby zobaczyć jak wygląda przeciętna tokijska restauracja".

- Była ona niezmiernie oryginalna, szczególnie sposób zachowania obsługi. Bez przerwy słychać okrzyki. Zażartowałem sobie, że w Polsce, gdyby to była elegancka restauracja, to już by była policja, ale tam to jest taki po prostu zwyczaj (...) Jedzenie też odmienne mocno - opowiadał.

Pytany, czy po sześciu dniach podróży nie jest jeszcze zmęczony, L.Kaczyński odparł: "A jak państwo sądzicie - po tylu takich powiedzmy sobie niespodziewanych zdarzeniach - to tak".

Prezydent wróci do Polski z międzylądowaniami w Ułan Bator i Astanie. Przybycie planowane jest w sobotę przed północą.

d3edket
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3edket
Więcej tematów