Podejrzany o pedofilię na Ukrainie uczył angielskiego
Władze Ukrainy odesłały do Nowego Jorku obywatela USA, podejrzewanego w swej ojczyźnie o pedofilię. 29-letni Stephen Bruce Unger ukrywał się na Ukrainie od końca ubiegłego roku. Pod przybranym nazwiskiem uczył języka angielskiego w szkołach językowych Kijowa i w okolicznych miejscowościach.
W odnalezieniu pomógł list gończy, opublikowany w mediach w ubiegły piątek. Dzięki umieszczonemu w gazetach zdjęciu poszukiwanego cudzoziemca natychmiast rozpoznali mieszkańcy podkijowskiego miasteczka Bojarka, gdzie Unger pracował jako nauczyciel.
Milicjanci zatrzymali Amerykanina w sobotę w kawiarni. Umówili się z nim, przedstawiając się jako ludzie, poszukujący tłumacza z angielskiego.
Na spotkanie przyszedł także wezwany przez milicję przedstawiciel konsulatu USA. Kiedy poszukiwany usłyszał, co jest rzeczywistym powodem spotkania, zgodził się na dobrowolne opuszczenie Ukrainy, z pominięciem procedury ekstradycji.
Milicja odwiozła Ungera na lotnisko, skąd odleciał do Nowego Jorku. Tam oczekiwał go patrol miejscowej policji.
Ukraińcy ustalili, że mężczyzna przybył do ich kraju w listopadzie ubiegłego roku. Z USA uciekł do Europy przez Meksyk.
Amerykańskie władze podejrzewają go o czyny lubieżne wobec nieletnich. Miał się ich dopuścić w Teksasie, gdzie pracował w szkole, jako nauczyciel matematyki.
Jarosław Junko