Podejrzani o zabójstwo gen. Marka Papały pozostaną w areszcie
Dwaj podejrzani o zabójstwo b. szefa policji gen. Marka Papały - Igor M., pseud. Patyk, oraz Mariusz M. pozostaną w areszcie. Sąd Apelacyjny w Łodzi nie uwzględnił zażalenia na ich areszt i utrzymał decyzję o jego zastosowaniu. Mężczyznom grozi kara dożywocia.
29.11.2013 | aktual.: 29.11.2013 12:07
Poinformował o tym rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert.
Śledztwo ws. zabójstwa Papały łódzka PA prowadzi od grudnia 2009 roku. Wcześniej sprawę zajmowała się Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, która w 2009 r. skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi Z., "Słowikowi", i Ryszardowi Boguckiemu, zarzucając im. m.in. nakłanianie do tego mordu. Pod koniec lipca tego roku warszawski sąd uniewinnił Boguckiego i "Słowika" od zarzutów nakłaniania do zabójstwa generała. Sąd krytycznie ocenił wiele działań organów ścigania w sprawie, a dowody uznał za "kruche".
Po przejęciu postępowania przez łódzką prokuraturę, ta w kwietniu 2012 r. poinformowała, że do zabójstwa b. szefa policji doszło w wyniku napadu rabunkowego z użyciem broni palnej, a sprawcy zamierzali ukraść należący do niego samochód daewoo espero. Podczas napadu jeden z mężczyzn miał oddać do Papały śmiertelny strzał. Zarzuty zabójstwa usłyszeli: Igor M., "Patyk" (wcześniej Igor Ł.), i Mariusz M. Według śledczych o ich udziale w zabójstwie zeznał świadek koronny Robert P. - człowiek z gangu "Patyka".
Inne zarzuty w tej sprawie usłyszało trzech kolejnych członków grupy - bracia Robert i Dariusz J. są podejrzani m.in. o usiłowanie napadu rabunkowego, a Tomasz W. ma zarzuty związane z przestępczością samochodową. Ta trójka opuściła już areszt.
Śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone do końca kwietnia 2014 roku. W połowie października tego roku sąd przedłużył areszt dla obu podejrzanych o zabójstwo Papały do 23 stycznia przyszłego roku.
Równolegle z głównym śledztwem ws. zabójstwa gen. Papały łódzka PA prowadzi śledztwo dotyczące utrudniania tego postępowania. Jego celem jest ustalenie, czy w okresie od 25 czerwca 1998 r. do 2009 r. doszło do nieprawidłowości mogących nosić znamiona utrudniania śledztwa, a jeżeli tak, to kto jest odpowiedzialny za ewentualnie stwierdzone uchybienia. Nikomu na razie nie przedstawiono zarzutów. Śledczy przyznają, że w analizowanych materiałach operacyjnych policyjnej grupy "Generał", która wówczas zajmowała się sprawą, są informacje wskazujące na liczne nieprawidłowości w trakcie tego postępowania.
Gen. Marek Papała, były już wówczas komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał.