Pod budynkiem w Inowrocławiu nie znaleziono ofiar
Strażacy rozebrali w niedzielę resztki
budynku, który zawalił się w sobotę wieczorem w Inowrocławiu
(Kujawsko-Pomorskie). Mimo wcześniejszych obaw okazało się, że w
efekcie katastrofy nikt nie ucierpiał.
29.06.2003 | aktual.: 29.06.2003 13:31
"Tuż po naszym przybyciu na miejsce wypadku w sobotę wieczorem otrzymaliśmy poważne informacje, że tuż przed zawaleniem w budynku bawiła się grupa dzieci. Użycie kamery termowizyjnej sprowadzonej z Bydgoszczy, a następnie przeszukanie gruzów przez strażaków i żołnierzy upewniło nas jednak, że nie doszło do tragedii" - powiedział w niedzielę PAP rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej Paweł Frątczak.
Przy rozbiórce resztek zawalonego domu przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu i przeszukiwaniu gruzów pracowało do późnej nocy w sobotę dziesięć jednostek miejscowej straży pożarnej, wspieranej przez żołnierzy. Budynek był przeznaczony do rozbiórki i od dłuższego czasu stał pusty.
Prowadzone przez policję dochodzenie ma m.in. wyjaśnić, czy właściciel obiektu - prywatna firma - dopełnił obowiązku należytego zabezpieczenia go przed dostępem osób postronnych.