"Maszyna Z" służy naukowcom do symulacji warunków w momencie wybuchu atomowego. Akcelerator jest w stanie rozpędzić małe płytki do prędkości 34 kilometrów na sekundę, podczas gdy Ziemia pędzi wokół Słońca z prędkością 30 km/s. Przedmiot wystrzelony z "Maszyny Z" jest 50 razy szybszy od pocisku karabinowego i trzykrotnie przekracza prędkość potrzebną do opuszczenia pola grawitacyjnego Ziemi – donosi LiveScience.com.
Naukowcy wystrzeliwali aluminiowe płytki, grube zaledwie na 850 mikronów. Fala uderzeniowa, powstała podczas tego eksperymentu, 15 mln razy przekroczyła ciśnienie atmosferyczne Ziemi. Jak podali naukowcy, "pocisk" przeszedł ze stanu stałego w płynny, z płynnego w gazowy, a na końcu w plazmę z taką łatwością, jak kostka lodu zamienia się w parę na rozgrzanej patelni.
Wyniki eksperymentu posłużą naukowcom do symulowania warunków panujących na Jowiszu i Saturnie i sprawdzeniu, jak w tych warunkach zachowuje się wodór i jego izotopy – poinformował Didier Saumon, astrofizyk z laboratorium w Los Alamos (USA).
W przyszłym roku naukowcy zamierzają udoskonalić "Maszynę Z", aby "strzelała" jeszcze szybciej – podaje portal LiveScience.com.