Pobili na śmierć energetyka - nie ujdzie im to na sucho
Zarzuty współudziału w zabójstwie pracownika spółki energetycznej w Barlinku (Zachodniopomorskie) postawiła prokuratura czterem mężczyznom; dwaj z nich trafili do aresztu, dwaj - w wieku 17 i 15 lat - do schroniska dla nieletnich - poinformowała policja.
Policjanci ustalili, że prawdopodobnie zaskoczył on włamywaczy, którzy kradli elementy wyposażenia trafostacji. Pracownik został dotkliwie pobity, w wyniku obrażeń zmarł - powiedziała Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Policjanci zatrzymali najpierw czterech mieszkańców powiatu goleniowskiego w wieku 22, 19, 17 i 15 lat. Usłyszeli oni zarzuty współudziału w zabójstwie. Przyznali się do zarzucanego im czynu.
22- i 19-latek zostali aresztowani, a w stosunku do dwóch nieletnich sąd postanowił o umieszczeniu ich w schronisku. We wtorek zatrzymano piątego napastnika. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Myśliborzu.
Śledziona powiedziała, że za zabójstwo sprawcy grozi dożywocie.