Trwa ładowanie...
pobicie
13-03-2017 14:13

Pobił profesora za rozmawianie po niemiecku. Zapadł wyrok

Piotr R., który zaatakował w tramwaju profesora rozmawiającego ze swoim znajomym po niemiecku, został skazany na 10 miesięcy więzienia. Mężczyzna musi również wypłacić poszkodowanemu 1000 zł nawiązki.

Pobił profesora za rozmawianie po niemiecku. Zapadł wyrok
d1hkqhv
d1hkqhv

- Oskarżony działał publicznie, bez racjonalnego powodu. Miał pełną świadomość tego, co robił - tak sędzia sądu rejonowego Warszawa-Wola Ewa Patyra-Ważny uzasadniała wyrok dla Piotra R.

Patyra-Ważny zaznaczyła, że zachowanie oskarżonego to chuligaństwo - bo działał publicznie, bez powodu, z rażącym naruszeniem porządku publicznego. - Przy orzeczeniu sąd baczył, by kara uwzględniała szkodliwość społeczną czynu, który godził w ważne dobra chronione prawem - dodała.

Przypomniała, że Piotr R. był już wcześniej karany, a mimo to nie wyciągnął z tego wniosków. - W ocenie sądu, w tej sytuacji tylko kara bezwzględnego pozbawienia wolności jest adekwatna - powiedziała. Dodała, że mężczyzna wymaga dłuższej resocjalizacji, w warunkach izolacji więziennej.

Pobił za inny język, ale rasistą nie jest

Sąd nie dopatrzył się natomiast w tej sprawie podstaw rasistowskich. Sędzia nadmieniła, że zaatakowany został Polak a nie towarzyszący mu kolega z Niemiec. Na poczet kary skazanemu zaliczony ma zostać areszt.

d1hkqhv

Naukowiec w mowie końcowej podkreślił, że nie chce odwetu. Sam skazany od początku przyznawał się do uderzenia mężczyzny w głowę i w poniedziałek ponownie wyraził skruchę, przeprosił, zapewnił, że nie jest rasistą i chce zmienić swoje życie.

Wyrok nie jest prawomocny.

Prokuratura stwierdziła, że zachowanie napastnika było "wybrykiem chuligańskim", którego efektem było wywołanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu.

Język identyfikuje naród

Z taką kwalifikacją czynu nie zgodził się się pełnomocnik poszkodowanego adwokat Arkadiusz Matusiak. - Język jest elementem identyfikacji narodowej lub etnicznej, dlatego tę sprawę można rozpatrywać na gruncie dyskryminacji ze względu na pochodzenie narodowe lub etniczne - tłumaczył tvn24.pl adwokat, który - na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka - zajmuje się sprawą pro bono.

d1hkqhv

Pełnomocnik wniósł o zmianę kwalifikacji czynu na przestępstwo motywowane nienawiścią na tle różnic narodowościowych, lecz sąd nie uwzględnił tego wniosku.

Bił i nikt nie reagował

Profesor został zaatakowany w warszawskim tramwaju na początku września, gdy rozmawiał po niemiecku ze swoim kolegą. Na atak nie zareagował motorniczy ani nikt z pasażerów. Ranny naukowiec zgłosił sprawę policji. Funkcjonariusze ustalili, że sprawca uderzył profesora w głowę, po czym wysiadł z tramwaju i oddalił się.

Piotr R., podejrzany o atak na naukowca, został zatrzymany w październiku ub. roku, miesiąc po zdarzeniu.

d1hkqhv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hkqhv
Więcej tematów