PO: zlustrować dziennikarzy!
Platforma Obywatelska chce, by dziennikarze pracujący w Sejmie ujawniali swoje źródła dochodów. Taki zapis, dotyczący przedstawicieli mediów, relacjonujących prace parlamentu i sejmowych komisji, miałby się znaleźć w ustawie o działalności lobbingowej. Sejm pracuje nad projektem takiej ustawy.
14.12.2004 | aktual.: 14.12.2004 19:51
Poseł Platformy Grzegorz Dolniak tłumaczy, że tego typu informacja nie jest zamachem na dziennikarską niezależność. Jego zdaniem, chodzi o to, by przedstawiciel mediów nie był posądzony o subiektywizm. Jan Rokita dodaje, że Platformie chodzi przede wszystkim o przejrzystość życia publicznego.
Pomysł budzi mieszane odczucia.
Przewodniczący klubu SLD Krzysztof Janik krytykuje inicjatywę Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, trzeba dać dziennikarzom pracować w spokoju. Marek Borowski - lider SdPl - jest zdania, że sprawa jest godna rozważenia. Dodał, że spotyka się z tak zwanymi artykułami sponsorowanymi. Podkreślił, że w takich przypadkach, dziennikarze zachowują się nieuczciwie.
Podobnie uważa Marek Jurek z Prawa i Sprawiedliwości. Powiedział, że nie można używać czyjejś wiedzy do forsowania prywatnych interesów.
Pomysł krytykuje Julia Pitera z Transparency International. Według niej, dziennikarze nie są funkcjonariuszami publicznymi, którzy powinni podlegać określonym rygorom.
Andrzej Krajewski z Centrum Monitoringu Wolności Prasy jest zaniepokojony, że posłowie Platformy Obywatelskiej chcą postawić w jednym szeregu dziennikarzy i lobbystów. Dyrektor Centrum podkreślił, że w Sejmie doskonale wiadomo, kogo dany dziennikarz reprezentuje. Wyjaśnił, że starając się o stałą akredytację do parlamentu, należy wpisać nazwę redakcji, w której się pracuje.
Redaktor naczelny "Przekroju" Piotr Najsztub również krytykuje pomysł ujawniania źródeł dochodów przez sprawozdawców parlamentarnych. Dodał, że dziennikarze nie decydują o losach społeczeństwa.
Pomysł ujawniania dochodów przez dziennikarzy parlamentarnych podoba się natomiast publicystce "Gazety Wyborczej" Ewie Milewicz. Przypomniała, że dziennikarze byli posądzani w przeszłości o branie łapówek od firm.
Andrzej Morozowski z TVN 24 mówi, że warto się nad koncepcją Platformy Obywatelskiej zastanowić. Przyznał, że sam kilka razy spotkał osoby podające się za dziennikarzy, które potem okazały się być lobbystami. Dziennikarz TVN 24 wątpi jednak, czy posłom uda się wyeliminować sponsorowane artykuły o jakiejś firmie, bądź osobie.
