PO złożyła wniosek o wotum nieufności wobec Kalaty

W piątek przedstawiciele Platformy skrytykowali Kalatę m.in. za nieobecność w Sejmie podczas ważnych debat społecznych - piątkowej o przyszłości Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale i wcześniejszych - o zasadach waloryzacji rent i emerytur, o sytuacji polskich rodzin oraz sytuacji niepełnosprawnych.

Według posła PO Mirosława Drzewieckiego, minister pracy "okazuje się największym leniuchem w rządzie". W komisji polityki społecznej na 46 dostarczonych dotychczas projektów, zaledwie 15 pochodzi od rządu. To świadczy o niewielkiej aktywności pani minister - mówił Drzewiecki.

W piątek Kalata powiedziała, że pracuje najlepiej jak potrafi, stara się najlepiej wywiązywać z zadań, jakie ma. Dodała, że każde ugrupowanie opozycyjne ma prawo do własnej oceny. Podkreśliła, że problematyka, którą się zajmuje jest skomplikowana, złożona i wymaga bardzo wnikliwych analiz, aby podjąć najlepsze dla społeczeństwa decyzje.

Zapewniła, że na każdym posiedzeniu Sejmu oraz komisji sejmowej, gdzie omawiane są sprawy dotyczące zadań resortu pracy, jest wyznaczony przez nią wiceminister, sekretarz lub podsekretarz stanu, który nadzoruje daną problematykę. Pracy jest bardzo dużo, więc trudno mi być osobiście we wszystkich miejscach - powiedziała.

Łódzcy posłowie PO podczas wtorkowej konferencji prasowej skrytykowali też pomysł ministerstwa zdrowia dotyczący podniesienia stawek ubezpieczenia OC w związku z planowaną ustawą, zgodnie z którą za leczenie ofiar wypadków drogowych będą płacić ich sprawcy.

Posłowie na konferencję przynieśli żółte kartki dla ministra zdrowia Zbigniewa Religi. Te kartki, to ostrzeżenie dla ministra Religi, żeby wycofał się z tego pomysłu. Nie można przerzucać na kierowców odpowiedzialności za nieudolność w prowadzeniu resortu zdrowia. Środków na leczenie ofiar wypadków należy szukać gdzie indziej, nie w kieszeniach podatników - powiedział lider PO w łódzkiem Cezary Grabarczyk.

Zachęcał on, by wszyscy kierowcy w ramach protestu, wyłożyli żółte kartoniki pod szybami swoich samochodów. Grabarczyk zapowiedział, że jeśli Religa nie wycofa swojej propozycji, wówczas PO złoży w sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra.