PO zawiesiła protest w Sejmie. Przerwa w obradach Sejmu do 25 stycznia
Kolejny gorący dzień w Sejmie. Po kilkugodzinnych obradach zarządu i klubu PO zdecydowała o zawieszeniu protestu w Sejmie. Jednocześnie, jak poinformował lider partii Grzegorz Schetyna, Platforma złoży wniosek o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego. Apeluje też do prezydenta Andrzeja Dudy o niepodpisywanie ustawy budżetowej. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zarządził przerwę w obradach do 25 stycznia.
Tuż po godzinie 12 na sali obrad pojawił się marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Poinformował, że w związku z zawieszeniem protestu PO zdecydował się zarządzić przerwę w obradach do 25 stycznia do godz. 9 rano. - Potrzeba głębszej analizy tego, co wydarzyło się w Sejmie w ciągu ostatnich kilku tygodni - uzasadnił swoją decyzję marszałek Sejmu.
Obrady sejmu miały rozpocząć się w czwartek o godz. 10. Od rana trwały jednak przedłużające się obrady zarządu Platformy Obywatelskiej, a następnie klubu parlamentarnego tego ugrupowania. PO dwukrotnie wystąpiła więc z prośbą przesunięcia godziny wznowienia obrad Sejmu. W końcu zdecydowano, że posiedzenie Sejmu rozpocznie się o godz. 12.
- Marszałek Sejmu zaproponował przerwę w obradach do 25 stycznia. Zgodził się na to Konwent Seniorów - poinformowała kilka minut po godz. 12 Małgorzata Kidawa-Błońska
PO: zawieszamy protest
Politycy Platformy od rana dyskutowali na temat dalszych kroków w sprawie protestu w Sejmie. Zbierał się zarząd, potem klub parlamentarny PO, ponownie zarząd.
- Na posiedzeniu zarządu krajowego PO podjęliśmy decyzję na temat naszego protestu. W związku z tym, że udało nam się przywrócić obecność mediów w parlamencie i możliwość nieskrępowanej relacji obrad parlamentarnych i aktywności parlamentarnej, zawieszamy nasz protest - stwierdził Grzegorz Schetyna po zakończeniu obrad zarządu partii.
Przewodniczący PO poinformował ponadto o złożeniu wniosku o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Schetyna apelował też do prezydenta Dudy o niepodpisywanie ustawy budżetowej
Protest w Sejmie trwał od 16 grudnia. Jego bezpośrednim powodem było wykluczenie z obrad posła PO Michała Szczerby. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL zablokowali sejmową mównicę. PiS postanowił wznowić obrady w Sali Kolumnowej. Tam uchwalono kilka ustaw, m.in. ustawę budżetową i ustawę dezubekizacyjną. Według posłów PO i Nowoczesnej ustawy te przegłosowano niezgodnie z prawem, bowiem istnieją wątpliwości dotyczące kworum.