Po zabójstwie 21‑latka w Ełku. Ludzie zbierają się pod lokalem, policja wzywa posiłki
Do Ełku udali się policjanci z Olsztyna, którzy mają wspierać miejscowych funkcjonariuszy i patrolować miasto - podała PAP policja.
01.01.2017 | aktual.: 01.01.2017 16:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W niedzielę przed barem z kebabami zebrało się ok. 300 osób, wznoszących okrzyki przeciw cudzoziemcom i policji. Z relacji portalu elk.wm.pl wynika, że w pewnym momencie w stronę lokalu zaczęły lecieć kamienie, butelki oraz kostki brukowe. Bar został zdemolowany: wybito szyby, a do środka wrzucono petardy.
Co się wydarzyło w nocy? - Przed jednym z lokali gastronomicznych doszło do awantury. W jej wyniku zmarł 21-letni mężczyzna. Policjanci zatrzymali cztery osoby, które będą przesłuchiwani. Technicy zabezpieczyli ślady. Zebrano też relacje świadków - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską sierż. sztab. Rafał Jackowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Wśród zatrzymanych są osoby, które pochodzą z zagranicy. - Dla dobra śledztwa nie ujawniamy ich narodowości - dodaje policjant. Zatrzymani byli trzeźwi.
oprac. A. Jastrzębski, P. Skrzat