Po wybuchach w Bombaju zatrzymano 350 osób
Po wybuchach bomb w pociągach w
Bombaju, policja indyjska zatrzymała w celu przesłuchania ponad
350 osób - podano.
Do zamachów nadal nie przyznała się żadna organizacja - zarówno media jak i policja wskazują jednak na kaszmirskich separatystów. Szef policji w Bombaju wskazał wyraźnie na powiązania zamachowców z islamską organizacją w Kaszmirze - Laszkar-i-Taiba. Rzecznik Laszkar jednak kategorycznie zaprzeczył by grupa była w jakikolwiek sposób zamieszana w sprawę ataków.
W serii prawdopodobnie ośmiu zgranych w czasie wybuchów w pociągach i na stacjach kolei podmiejskiej w Bombaju i na jego przedmieściach zginęło co najmniej 200 osób, a ponad 700 zostało rannych. Stale zmienia się bilans zabitych, ponieważ w szpitalach umierają ciężko ranne osoby.