Po weryfikacji SLD ma około 70 tys. członków mniej
O około 45%, czyli o 70 tysięcy osób,
uszczuplą się szeregi Sojuszu Lewicy Demokratycznej w całym kraju
w wyniku weryfikacji. Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch
podkreśla jednak, że SLD wciąż jest najliczniejszą partią w
Polsce. Ale przyznał, że władze partii liczyły się maksymalnie z
20-procentowymi stratami.
06.01.2004 | aktual.: 06.01.2004 19:36
Po weryfikacji SLD z partii liczącej do tej pory 150 tysięcy członków skurczy się do ugrupowania 80-tysięcznego. Partia będzie musiała odnowić struktury w trzech powiatach i w kilkudziesięciu gminach. Według Dyducha, weryfikacja zostanie ostatecznie zakończona 10 stycznia, a od lutego powinny być wydawane nowe legitymacje partyjne.
Z SLD zostanie prawdopodobnie wykluczonych jeszcze kilkunastu działaczy, którzy wbrew uchwale Zarządu Sojuszu nie zawiesili swojego członkostwa w partii. Uchwała adresowana była do osób pozytywnie zweryfikowanych, ale przeciwko którym toczy się postępowanie prokuratorskie lub sądowe.
Do uchwały nie zastosowali się m.in. były wiceszef MSWiA Zbigniew Sobotka, podejrzewany o przeciek w tzw. aferze starachowickiej, oraz poseł Jan Chaładaj, któremu zarzuca się, że głosował "na cztery ręce" - za siebie i innego posła. Dyduch zapowiedział, że po najbliższym posiedzeniu Zarządu Sojuszu złoży wnioski o wykluczenie ich z partii.
Z danych uzyskanych w 14 województwach wynika, że największe straty w wyniku weryfikacji SLD poniósł w podlaskiem i zachodniopomorskiem, gdzie szeregi partii uszczupliły się o blisko 50%. 45% członków odeszło z mazowieckiego SLD. Ponad 40% straciły też organizacje partyjne w łódzkiem i kujawsko- pomorskiem.
Prawie połowę (z 2,8 tys.) mniej członków będzie liczył Sojusz w Podlaskiem. W Zachodniopomorskiem szeregi partii może opuścić nawet 4-5 tys. osób spośród 8100 członków Sojuszu.
Na Mazowszu Sojusz opuściło około 45%, a w woj. śląskim - prawie 38% członków.