Po wejściu do UE nostryfikacje dyplomów lekarskich niepotrzebne
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej lekarze nie będą musieli nostryfikować dyplomów, by podjąć pracę w którymkolwiek z państw unijnych - poinformował w czwartek wiceminister zdrowia Andrzej Ryś.
Przedstawił projekt nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza, dostosowujący polskie regulacje prawne do prawodawstwa unijnego. Nowelizacja ma też uporządkować kwestie związane z kształceniem lekarzy. Ustawa nałoży na lekarzy obowiązek kształcenia ustawicznego - podkreślił Ryś.
Pierwszym etapem kształcenia są studia. Drugi to staż, który został skrócony do 12 miesięcy - powiedział Ryś. Do niedawna staż lekarski trwał 1,5 roku. Za 3 lata - lekarz po zakończeniu stażu będzie musiał zdać lekarski egzamin państwowy. Rocznie staż kończy około 2-2,5 tys. lekarzy.
Ustawa porządkuje też kwestie związane ze specjalizacjami. Stworzyliśmy zasady dostępu do specjalizacji podstawowych i szczegółowych. Nadzór nad nimi sprawuje państwo poprzez centra zdrowia publicznego w każdym województwie - powiedział Ryś.
Część lekarzy może zdobywać specjalizacje na tzw. rezydenturach, czyli w formie państwowego stypendium na zdobywanie specjalizacji (choć lekarz zdobywający specjalizację zawiera z kształcącą go placówką umowę o pracę). W tej sesji przygotowano ok. 4 tys. rezydentur - poinformował Ryś. Jedna rezydentura to koszt prawie 1,8 tys. zł miesięcznie. (an)