ŚwiatPo tragedii Kurska: i znów chodzi o pieniądze...

Po tragedii Kurska: i znów chodzi o pieniądze...

Władimir Putin polecił w czwartek zbadać sprawę wykorzystania środków przeznaczonych na pomoc rodzinom ofiar katastrofy na okręcie podwodnym "Kursk".

19.10.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Aferę nagłośniła wdowa po kapitanie okrętu Irina Laczina. W liście opublikowanym w czwartek przez dziennik "Komsomolskaja Prawda" oskarżyła ona komisję, powołaną do niesienia pomocy rodzinom poległych marynarzy w obwodzie murmańskim, o niecelowe wydawanie środków z funduszu, na który wpływają dobrowolne datki z całego kraju. Zarzuciła jej lekceważenie interesów rodzin marynarzy i wydawanie przeznaczonych dla nich pieniędzy na biurokrację.

Ze środków tych proponowano np. zakup książki o tragedii "Kursk" i wydrukowanie listów z podziękowaniami od gubernatora Murmańska dla organizacji, które przyszły z pomocą rodzinom poległej załogi "Kurska". W proteście przeciwko takiemu wydatkowaniu pieniędzy, Laczina wycofała się z prac komisji.

Sprawę mają zbadać - na polecenie prezydenta - dowódca rosyjskiej marynarki wojennej Władimir Kurojedow i wicepremier Walentina Matwijenko. Jednocześnie zajęło się nią dowództwo Floty Północnej, w której pływał "Kursk". (kar)

kurskpieniądzekatastrofa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)