PO składa zawiadomienie ws. listy narodowców. Wskazuje Andruszkiewicza

Posłowie Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk i Marcin Kierwiński złożyli zawiadomienie do prokuratury ws. podpisów pod listami Młodzieży Wszechpolskiej z 2014 roku. Parlamentarzyści podkreślają, że szefem organizacji niedługo później został Adam Andruszkiewicz.

Tomczyk i Kierwiński twierdzą, że nad Andruszkiewiczem roztoczono "parasol" ochronny

Źródło zdjęć: © East News

oprac. Bartosz Goluch

7 stycznia 2019, 11:21

Doniesienie posłów Platformy dotyczy sprawy z 2014 roku, kiedy działacze Młodzieży Wszechpolskiej mieli masowo fałszować podpisy pod kandydaturami organizacji. Sprawą obecnie zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Podczas przenoszenia akt z lubelskiej prokuratury okręgowej miał zaginąć ich XXXIII tom, w którym, według doniesień mediów, znajdowały się zeznania 12 świadków.

Tomczyk i Kierwiński domagają się, by warszawska prokuratura rejonowa przesłuchała w tej sprawie prokuratorów z Lublina oraz wszystkie inne osoby, które miały styczność z aktami. W piśmie wskazują również, że przewodniczącym Młodzieży Wszechpolskiej, której dotyczyło postępowanie, był Adam Andruszkiewicz, który niedawno został wiceministrem cyfryzacji.

"Szybkie wyjaśnienie sprawy zaginiecia wyżej wymienionego tomu akt sprawy powinno być dla prokuratury najwyższym priorytetem, tak, aby zapewnić transparentność i profesjonalizm postępowania prokuratorskiego. Niewyjaśnienie przyczyn tego zdarzenia może zostać odebrane przez opinię publiczną jako roztoczenie swoistego parasola ochronnego nad Sekretarzem stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Adamem Andruszkiewiczem, którego udział w sprawie wciąż nie został wykluczony" - czytamy w piśmie.