Po raz pierwszy w polskim Kościele wyświęcono żonatego
Po raz pierwszy w polskim Kościele żonaty mężczyzna otrzymał święcenia diakonatu stałego. 38-letni Tomasz Chmielewski dołączył do grona prawie 32 tysięcy diakonów stałych pracujących na całym świecie.
06.06.2008 | aktual.: 06.06.2008 19:52
Diakon stały jest duchownym, choć niższego szczebla, może m.in. odprawiać nabożeństwa, błogosławić śluby, prowadzić pogrzeby, udzielać komunii i głosić kazania. Wyjątkiem jest odprawianie mszy św., słuchanie spowiedzi i udzielanie sakramentu namaszczenia chorych, które pozostają zastrzeżone wyłącznie dla kapłanów.
Pierwszego diakona stałego w polskim Kościele wyświęcił bp Andrzej Suski. Obrzęd polegał na złożeniu ślubowania posłuszeństwa ordynariuszowi macierzystej diecezji i jego następcom, a także do codziennego odmawiania modlitwy brewiarzowej.
To pierwsze od tysiąca lat święcenie dla diakonatu stałego w Polsce. Droga kandydatów do tego celu jest jednak bardzo trudna - powiedział ks. Dariusz Iwiński, kierujący pierwszym Ośrodkiem Formacji Diakonów Stałych w Przysieku koło Torunia.
Żeby zostać diakonem stałym trzeba mieć co najmniej 35 lat i pięcioletni staż małżeński. Kawalerowie muszą mieć skończone 25 lat i zobowiązać się, że przez całe życie pozostaną w celibacie.
Kandydaci w momencie przyjęcia święceń muszą mieć też ukończone 5-letnie studia teologiczne. W ciągu trzyletniego okresu przygotowawczego kandydaci na diakonów stałych pogłębiają swoją duchowość, uczą się sprawowania liturgii, głoszenia kazań i śpiewu kościelnego.
Z 14 kandydatów, którzy trzy lata temu zgłosili się do ośrodka w Przysieku, pozostało tylko czterech. W tym roku święcenia otrzyma dwóch z nich, dwóch kolejnych - za rok.
Tomasz Chmielewski z Torunia pracuje jako katecheta w gimnazjum i liceum, a wraz z żoną prowadzi zajęcia w Szkole Nowej Ewangelizacji. To zapewne ciekawe wydarzenie, ale ja koncentruję się na jego duchowym aspekcie - podkreślił pytany o swoje refleksje na temat święceń.
Drugi z diakonów stałych otrzyma święcenia w niedzielę, w Pelplinie na Pomorzu z rąk bp. Jana Szlagi. Biskupi diecezjalni określą także zakres zadań i macierzystą parafię diakonów.
Wyświęcenie diakona stałego jest pierwszym tego typu wydarzeniem w dziejach polskiego Kościoła, który zezwalał na to dotychczas wyłącznie kandydatom na kapłanów. Sama funkcja jest znana od jego początków - wspominał o niej m.in. św. Paweł, a pierwszych diakonów wyświęcali apostołowie.
Diakoni pomagali apostołom wyręczając ich w opiece nad chorymi i ubogimi, często także sami nauczali. Po Soborze Nicejskim (325 r.) przyjął się zwyczaj wyświęcania tylko kandydatów na kapłanów i dopiero Sobór Watykański II przywrócił tę instytucję w Kościele.
Ośrodek w Przysieku na razie nie ma więcej kandydatów do diakonatu i po wyświęceniu przygotowujących się jeszcze dwóch mężczyzn zawiesi działalność. Kolejny ośrodek powstanie prawdopodobnie w diecezji ełckiej.