Po raz pierwszy w polskim Kościele wyświęcono żonatego
Po raz pierwszy w polskim Kościele żonaty mężczyzna otrzymał święcenia diakonatu stałego. 38-letni Tomasz Chmielewski dołączył do grona prawie 32 tysięcy diakonów stałych pracujących na całym świecie.
Diakon stały jest duchownym, choć niższego szczebla, może m.in. odprawiać nabożeństwa, błogosławić śluby, prowadzić pogrzeby, udzielać komunii i głosić kazania. Wyjątkiem jest odprawianie mszy św., słuchanie spowiedzi i udzielanie sakramentu namaszczenia chorych, które pozostają zastrzeżone wyłącznie dla kapłanów.
Pierwszego diakona stałego w polskim Kościele wyświęcił bp Andrzej Suski. Obrzęd polegał na złożeniu ślubowania posłuszeństwa ordynariuszowi macierzystej diecezji i jego następcom, a także do codziennego odmawiania modlitwy brewiarzowej.
To pierwsze od tysiąca lat święcenie dla diakonatu stałego w Polsce. Droga kandydatów do tego celu jest jednak bardzo trudna - powiedział ks. Dariusz Iwiński, kierujący pierwszym Ośrodkiem Formacji Diakonów Stałych w Przysieku koło Torunia.
Żeby zostać diakonem stałym trzeba mieć co najmniej 35 lat i pięcioletni staż małżeński. Kawalerowie muszą mieć skończone 25 lat i zobowiązać się, że przez całe życie pozostaną w celibacie.
Kandydaci w momencie przyjęcia święceń muszą mieć też ukończone 5-letnie studia teologiczne. W ciągu trzyletniego okresu przygotowawczego kandydaci na diakonów stałych pogłębiają swoją duchowość, uczą się sprawowania liturgii, głoszenia kazań i śpiewu kościelnego.
Z 14 kandydatów, którzy trzy lata temu zgłosili się do ośrodka w Przysieku, pozostało tylko czterech. W tym roku święcenia otrzyma dwóch z nich, dwóch kolejnych - za rok.
Tomasz Chmielewski z Torunia pracuje jako katecheta w gimnazjum i liceum, a wraz z żoną prowadzi zajęcia w Szkole Nowej Ewangelizacji. To zapewne ciekawe wydarzenie, ale ja koncentruję się na jego duchowym aspekcie - podkreślił pytany o swoje refleksje na temat święceń.
Drugi z diakonów stałych otrzyma święcenia w niedzielę, w Pelplinie na Pomorzu z rąk bp. Jana Szlagi. Biskupi diecezjalni określą także zakres zadań i macierzystą parafię diakonów.
Wyświęcenie diakona stałego jest pierwszym tego typu wydarzeniem w dziejach polskiego Kościoła, który zezwalał na to dotychczas wyłącznie kandydatom na kapłanów. Sama funkcja jest znana od jego początków - wspominał o niej m.in. św. Paweł, a pierwszych diakonów wyświęcali apostołowie.
Diakoni pomagali apostołom wyręczając ich w opiece nad chorymi i ubogimi, często także sami nauczali. Po Soborze Nicejskim (325 r.) przyjął się zwyczaj wyświęcania tylko kandydatów na kapłanów i dopiero Sobór Watykański II przywrócił tę instytucję w Kościele.
Ośrodek w Przysieku na razie nie ma więcej kandydatów do diakonatu i po wyświęceniu przygotowujących się jeszcze dwóch mężczyzn zawiesi działalność. Kolejny ośrodek powstanie prawdopodobnie w diecezji ełckiej.