"Po prostu nie wiem, co będzie". Ceny na bazarze koło domu Tuska
1 kwietnia kończy się zerowa stawka na VAT dla żywność. Lista produktów, na które kończy się vatowska tarcza jest długa. "Fakt" wybrał się na bazar znajdujący się w pobliżu domu Donalda Tuska w Sopocie. - Każdy grosz się liczy, każda złotówka jest przeliczana, a po podwyżkach to już po prostu nie wiem, co będzie - mówi jedna z handlujących tam kobiet.
Obniżona stawka podatku VAT na żywność zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku. Obejmuje podstawowe produkty spożywcze, m.in. owoce, warzywa, mięso, nabiał, produkty ze zbóż. Od 1 kwietnia 2024 r. stawka VAT na te produkty wyniesie już jednak 5 proc.
Z tej okazji - i zbliżających się wielkimi krokami świąt Wielkanocnych - "Fakt" wybrał się na sopocki ryneczek, na którym zakupy robi mieszkający nieopodal Donald Tusk.
Ceny w górę
Sprzedawcy i kupujący nie mają wątpliwości, że zmiana stawki VAT odbije się na konsumentach, którzy zapłacą więcej za produkty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Podwyższenie VAT, jak i późniejsze w perspektywie podwyżki prądu, spowodują głębsze zubożenie społeczeństwa. Sopot jest miastem ludzi starych, to samo dotyczy i Gdyni. Klienci coraz bardziej się przyglądają, niż robią zakupy. Każdy grosz się liczy, każda złotówka jest przeliczana, a po podwyżkach to już po prostu nie wiem, co będzie - mówi w rozmowie z gazetą jedna z handlujących na bazarze kobiet.
- Na pewno żywność zdrożeje. Handlu rolniczego to nie dotyczy, bo my nie płacimy VAT, ale mamy też swoje koszty jak rachunki za prąd. Generalnie markety mogą sobie pozwolić na obniżkę cen żywności i wszystkiego, żeby ściągnąć klienta, a my na to nie możemy pozwolić - twierdzi natomiast zapytany przez "Fakt" rolnik, który sprzedaje swoje produkty w Sopocie.
Źródło: "Fakt"
