PO powoła komisję śledczą ds. "politycznych nacisków"

Chlebowski powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że projekt trafi do marszałka Sejmu. Jak mówił, pojawiały się "bardzo poważne zarzuty" formułowane pod adresem służb specjalnych. Chcemy spełnić dziś obietnicę, wyjaśnić ewentualne okoliczności politycznych nacisków na takie instytucje jak policja, prokuratura, CBA czy ABW - oświadczył Chlebowski.

Wykazujemy determinację, by ta komisja była powołana jak najszybciej - podkreślił szef klubu PO. Przyznał, że zakres pracy komisji jest szeroki i pojawiły się wątpliwości w sprawie ewentualnej skargi do Trybunału Konstytucyjnego w związku ze zbyt szerokim zakresem prac komisji. Będziemy robić wszystko, by zakres pracy tej komisji obronić - podkreślił Chlebowski.

Szef klubu PO powiedział też, że nie należy rozszerzać zakresu działania komisji śledczej, mającej wyjaśnić okoliczności śmierci Barbary Blidy, o sprawę afery węglowej. Dodał, że Platforma nie chce zniszczyć Radia Maryja, ale będzie dążyć do wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości, związanych z jego działalnością.

Chlebowski uznał za nieprawdziwe zarzuty szefa CBA wobec Julii Pitery (Mariusz Kamiński powiedział, że minister stanu twierdziła, iż naruszył on prawo, czym zniesławiła jego i Centralne Biuro Antykorupcyjne)
.

Zbigniew Chlebowski dodał, że premier szybko podejmie decyzje w sprawie CBA. Powiedział przy tym, że na razie nie ma potrzeby powoływania nowych komisji śledczych. Do marszałka Sejmu skierowano wnioski o powołanie komisji do wyjaśnienia okoliczności śmierci Barbary Blidy i do wyjaśnienia sprawy ewentualnych nacisków na prokuraturę i służby specjalne.

Komentując zerwanie przez lekarzy rozmów z minister zdrowia Ewą Kopacz, Chlebowski powiedział, że rząd niebawem ogłosi, skąd wziąć pieniądze na podwyżki w służbie zdrowia. Dodał, że środków, przeznaczonych na walkę z bezrobociem, nie można kierować na inne cele.

Obecny na konferencji sekretarz klubu PO Sebastian Karpiniuk zapowiedział, że komisja zajmie się działaniami CBA w sprawie korupcji w Ministerstwie Rolnictwa i Ministerstwie Sportu, w sprawie Beaty Sawickiej, w sprawie Mirosława G., a także domniemaną inwigilacją byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza.

Dodał, że w trakcie działań prokuratury i służb specjalnych w tych sprawach, członkowie rządu i urzędnicy państwowi wywierali na funkcjonariuszy bezprawne naciski, chcąc ich skłonić do przekroczenia uprawnień. Komisja ma liczyć 7 członków, a na jej przewodniczącego PO chce zaproponować posła Andrzeja Czumę. (mg)