Po południu nota protestacyjna dla Rosji. Trwają konsultacje z MON
W godzinach popołudniowych resort polskiej dyplomacji ma mieć gotową notę protestacyjną, która zostanie przekazana Rosji w związku z incydentem na Lubelszczyźnie – ustaliła Wirtualna Polska. Według naszych informacji MSZ kontynuuje konsultacje z resortem obrony narodowej w sprawie szczegółów zdarzenia.
Wirtualna Polska potwierdziła, że w MSZ trwają prace nad treścią noty protestacyjnej, która zostanie przekazana Rosji po eksplozji drona na Lubelszczyźnie. Resort polskiej dyplomacji kontynuuje konsultacje z ministerstwem obrony narodowej w sprawie szczegółów zdarzenia. W szczególność MSZ chce wiedzieć, czy na podstawie dotychczasowych ustaleń można uznać, że eksplozja na terytorium Polski była celowa. Od uzyskanych informacji zależy również ton noty protestacyjnej.
Planowane działania dyplomatyczne rano zapowiedział wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Bosacki. - Mamy pewność, że to był dron rosyjski – przekazał w RMF FM. Wiceminister podkreślił, że oficjalny protest zostanie wręczony niezależnie od tego, czy incydent był prowokacją, czy przypadkowo wleciał na terytorium Polski.
- Jeśli Kosiniak-Kamysz ma dowody na to, że była to świadoma prowokacja, będziemy otwarci na zaostrzenie tonu tej noty, którą dzisiaj przekażemy MSZ Federacji Rosyjskiej – przekazał Bosacki. Szef MON w środę stwierdził, że "mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, z rosyjskim dronem". - Mamy do czynienia w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju, kiedy jest nadzieja na to, że ta wojna (…) ma szansę się zakończyć. Rosja po raz kolejny prowokuje – przekazał wicepremier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozja w Osinach. Gen. Różański: Musimy wysłać Rosji mocny sygnał
Wiceszef MSZ o szczegółach ws. noty
Wiceszef MSZ dodał, że nota protestacyjna zostanie przekazana jednemu z przedstawicieli Rosji, najprawdopodobniej zastępcy ambasadora w związku z odejściem ze stanowiska dotychczasowego ambasadora Siergieja Andriejewa.
- Gdyby to było niemożliwe, bo być może też mamy okres urlopowy i wiemy, że przynajmniej w ostatnich dniach formalny charge d'affaires, czyli pierwszy zastępca ambasadora, był na urlopie, wówczas ta nota zostanie wręczona w Moskwie - poinformował.
Działania MSZ zapowiedział w środę również szef polskiej dyplomacji. "Kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, że najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona naszego własnego terytorium. Będzie protest MSZ wobec sprawcy" – napisał Radosław Sikorski.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski