PO, PiS i PSL razem krytykują wyrok ws. krzyży w szkołach
Posłowie PO, PiS i PSL poparli w sejmowej debacie projekt uchwały autorstwa koła Polska Plus w sprawie ochrony wolności wyznania. Krytykuje on orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który wypowiedział się przeciwko wieszaniu krzyży w klasach szkolnych we Włoszech.
02.12.2009 | aktual.: 02.12.2009 22:26
Głosowanie nad projektem uchwały zaplanowane jest na czwartek.
Sprawozdawca sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Kazimierz M. Ujazdowski(Polska Plus) podkreślił, że pod projektem podpisało się 280 posłów z różnych klubów i kół. Jak powiedział, wolność myśli, sumienia i wyznania jest fundamentalnym prawem każdego człowieka. - Z tym prawem powiązane jest prawo do manifestowania własnej tożsamości religijnej i kulturowej - mówił Ujazdowski.
Zdaniem Jacka Żalka (PO), prawo do tego, by krzyż "istniał w przestrzeni publicznej" nie powinno budzić wątpliwości. - Jeżeli dzisiaj będziemy obojętni wobec uchybień prawa, to jutro nie dziwmy się, że nasi następcy będą obojętni, kiedy krzyż będzie zdejmowany nie tylko ze ściany, ale także z ołtarzy - powiedział poseł PO.
W ocenie Marii Nowak (PiS), wyrok Trybunału musi niepokoić, ponieważ stanowi niebezpieczny precedens. Jak dodała, chociaż dotyczy formalnie Włoch, to w praktyce może w przyszłości objąć także inne kraje, w tym Polskę. - Jeszcze nie tak dawno w Polsce walka o krzyż była ściśle związana z walką o demokrację i prawa człowieka - mówiła Nowak.
Izabela Jaruga-Nowacka (Lewica) zwróciła uwagę na to, że w konstytucji znajduje się odniesienie także do osób niewierzących oraz wskazanie, że państwo jest neutralne światopoglądowo. - Polska jest dobrem wspólnym, także ludzi, którzy wierzą w innego Boga lub nie wierzą wcale - mówiła Jaruga-Nowacka.
Tadeusz Sławecki (PSL) powiedział, że "jeśli dziś przeszkadza krzyż w klasie, to niedługo będzie przeszkadzał krzyż przydrożny". - Nie zgodzę się z tym, że państwo zmusza do wyznawania tej czy innej religii - mówił poseł PSL.
Ludwik Dorn (Polska Plus) przekonywał, że uchwała nie jest skierowana przeciwko komukolwiek, tylko jest uchwałą w obronie wartości, które - jak mówił - nagle okazały się zagrożone.
Marek Borowski (SdPl) powiedział, że nie widzi potrzeby podejmowania takiej uchwały, a jego koło będzie głosować przeciwko. Jak dodał, wyrok Trybunału dotyczy sprawy, którą zgłosiła matka jednego z uczniów. Przypomniał, że w preambule polskiej konstytucji jest sformułowanie, że rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami.
W projekcie uchwały sejm apeluje do parlamentów państw członkowskich Rady Europy o "podjęcie wspólnej refleksji nad sposobami ochrony wolności wyznania i promocji wartości będących wspólnym dziedzictwem narodów Europy". "Sejm wyraża zaniepokojenie decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą pokój społeczny i z tego względu ocenia krytycznie wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zakazujący obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech" - czytamy w projekcie.
Jak zaznaczono, "znak krzyża jest nie tylko symbolem religijnym i znakiem miłości Boga do ludzi, ale w sferze publicznej przypomina o gotowości do poświęcenia dla drugiego człowieka, wyraża wartości budujące szacunek dla godności każdego człowieka i jego praw". W projekcie deklarowana jest także "wrażliwość na respektowanie wolności myśli, sumienia i wyznania".
Autorzy projektu wskazują ponadto "na zasadniczy i pozytywny wkład chrześcijaństwa w rozwój praw osoby ludzkiej, kulturę narodów Europy i jedność naszego kontynentu i podkreślają, że "zarówno jednostka, jak i wspólnoty, mają prawo do wyrażania własnej tożsamości religijnej i kulturowej, która nie ogranicza się do sfery prywatnej". Przypominają także, że "w przeszłości, szczególnie w okresie dyktatury nazistowskiej i komunistycznej, akty wrogości wobec religii połączone były z masowym łamaniem praw człowieka i prowadziły do dyskryminacji".
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł na początku listopada, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Orzeczenie to wydał w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Ponadto trybunał nakazał państwu włoskiemu wypłatę kobiecie odszkodowania w wysokości 5 tysięcy euro za "straty moralne".