Po pijaku jechał cysterną z propan-butanem
Prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca cysterny z propan-butanem, zatrzymany koło Bielska Podlaskiego (Podlaskie). Ciężarówka z ośmioma tonami niebezpiecznego ładunku jechała zygzakiem, spychając inne pojazdy z drogi.
05.05.2008 | aktual.: 05.05.2008 15:11
Policja dostała informację o cysternie od kierowców. Patrol drogowy dogonił pojazd, który jechał drogą krajową nr 19 Białystok-Lublin i zmusił prowadzącego go mężczyznę do zatrzymania się.
43-letni kierowca nie chciał początkowo wyjść z szoferki, w której miał otwartą puszkę piwa. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że jest kompletnie pijany.
Po wytrzeźwieniu odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, ale niewykluczone, że usłyszy także zarzuty za spowodowania zagrożenia na drodze w związku z tym, że w cysternie był niebezpieczny ładunek.
Innego pijanego kierowcę - tym razem litewskiej ciężarówki udało się zatrzymać rano na krajowej "ósemce" koło Zambrowa. 43-letni Litwin przewoził z Włoch do Rosji pięć ton czekolady. Alkomat wykazał prawie dwa promile alkoholu.