PO o wyjaśnianiu wypadku premier Szydło: dochodzi do mataczenia
- Mamy wrażenie, że dochodzi do mataczenia ws. wyjaśniania przyczyn wypadku najważniejszych osób w państwie - powiedział w Sejmie poseł PO Cezary Tomczyk. Polityk stwierdził, że skoro kierowca seicento został "zaszczuty", to taka sytuacja może przytrafić się każdemu obywatelowi kraju.
08.03.2017 | aktual.: 08.03.2017 16:54
Poseł PO Cezary Tomczyk na konferencji prasowej przed połączonym posiedzeniem komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz obrony narodowej mówił o wątpliwej rzetelności w prowadzeniu śledztwa ws. wypadku premier Szydło. - Mamy wrażenie, że dochodzi do mataczenia ws. wyjaśniania przyczyn wypadku najważniejszych osób w państwie - stwierdził.
Polityk odniósł się do sprawy 21-letniego kierowcy fiata seicento, któremu postawiono zarzuty o nieumyślne spowodowanie wypadku z udziałem pojazdu wiozącego premier Beatę Szydło. - Jeżeli można zaszczuć (...) chłopaka, to można to zrobić z każdym innym w Polsce. My chcemy, jako PO, bardzo jasno powiedzieć: obywatele nie bójcie się. Staniemy po waszej stronie - oświadczył.
W krytyce wtórował mu poseł Marek Wójcik, który stwierdził, że po wypadkach najważniejszych osób w państwie należy wyciągać wnioski, aby w przyszłości nie dochodziło do innych incydentów. - Gdyby rok temu wyciągnąć wnioski z wypadku limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy, nie doszłoby do wypadku premier Beaty Szydło - zaznaczył.
Wójcik źle ocenił również sposób, w jaki rząd mówi o wypadku. - Polityka informacyjna rządu polega na próbie obarczenia odpowiedzialnością opozycji, bądź poprzedników kierujących BOR, za wydarzenia, które dzieją się teraz, czyli mniej więcej półtora roku po objęciu rządów przez PiS. To jest sytuacja, która znowu jest elementem PR-owskiej gry, natomiast nie ma nic wspólnego z wyjaśnieniem okoliczności wypadku - ocenił.
W środę sejmowe komisje zorganizowały połączone posiedzenie w celu wysłuchania informacji szefów MSWiA oraz MON, a także podległych im służb odpowiedzialnych za ochronę najważniejszych osób w państwie na temat "sytuacji, jaka ma miejsce w Biurze Ochrony Rządu i Oddziale Specjalnym Żandarmerii Wojskowej oraz w sprawie wypadków i incydentów z udziałem osób ochranianych przez wyżej wymienione służby".