PO o spocie PiS: orwellowski, propagandowe nadużycie
PiS w swoich spotach stosuje metodę orwellowską, próbuje wydrążyć z pozytywnego znaczenia takie słowa jak "szacunek" i "spokój" tylko po to, aby dokonać propagandowego nadużycia - powiedział w poniedziałek Rafał Grupiński (PO) o nowym spocie PiS.
W zaprezentowanym w poniedziałek dziennikarzom filmie hasła z billboardów PO są tematem rozmów podczas wystawnego przyjęcia, którego uczestnicy narzekają na rządy Kaczyńskich. "Salon" - taki tytuł nosi nowy spot PiS - kończy się ujęciami przedstawiającymi premiera Jarosława Kaczyńskiego. "Nasi przeciwnicy mówią to, co słyszą w salonach. My robimy to, czego chcą Polacy" - mówi prezes PiS.
Grupiński zapowiedział, że we wtorek Platforma przedstawi swój nowy spot. Platforma - jak mówił - przeszła do pozytywnej części kampanii, ale "jak widać PiS nie umie wchodzić w spory merytoryczne".
Wobec tego staniemy na takim placu boju, jaki jest w tej sprawie konieczny - powiedział polityk Platformy.