Trwa ładowanie...
29-11-2007 12:24

PO nie jest już partią wojującego liberalizmu

Miodowy miesiąc Platformy Obywatelskiej i polskiego społeczeństwa osiąga w chwili obecnej swoje apogeum. Nigdy dotąd partia ta nie cieszyła się taką popularnością i nigdy więcej nie zyska aż takiej sympatii.

PO nie jest już partią wojującego liberalizmuŹródło: PAP
d3h4ksr
d3h4ksr

Do tradycyjnych sympatyków PO-wielkomiejskich i zamożnych, dołączyli w trakcie kampanii wyborcy anty-PiS-owcy, a teraz Polacy bardziej zdystansowani wobec świata polityki, z reguły wyrażający poparcie dla każdego nowego rządu, niezależnie od jego orientacji ideowej. Grono popierających PO przypomina expose nowego premiera - można tam znaleźć wszystko. Tak, jak premier obiecał na przykład podwyżki budżetówce i obniżkę deficytu budżetowego, tak wśród sympatyków PO są bardzo odległe od siebie środowiska. PO przestała w ostatnich miesiącach być partią wojującego liberalizmu - nie straszy prywatyzacją wszystkiego i podatkiem liniowym. Stała się antytezą stylu rządów PiS-u, uosobieniem roztropności i umiaru. Wyraża też zachodnie aspiracje cywilizacyjne Polaków, nie epatując ich patetycznymi sloganami w stylu niegdysiejszego „Nicea albo śmierć!”.

Jak zwykle ugrupowanie Tuska jest nadreprezentowane wśród internautów. Wynika to ze struktury użytkowników Internetu - ludzie młodzi, często wciąż uczący się, korzystają z dobrodziejstw nowoczesnej techniki częściej niż reszta obywateli RP. Ich dystans wobec postrzeganego jako mocno konserwatywny PiS-u jest tu „oczywistą oczywistością”.

Prawo i Sprawiedliwość pozostaje tradycyjnie niedoreprezentowane w sondażach, choćby dlatego, iż wyborców tej partii cechuje duży udział osób starszych, mieszkańców mniejszych ośrodków, których sympatie polityczne pozostają trudniejsze do uchwycenia niż wielkomiejskich „wykształciuchów”. Partia Jarosława Kaczyńskiego w rzeczywistości dysponuje jednak poparciem więcej niż co piątego wyborcy. Mimo relatywnie niskiego wyniku w tym sondażu, liczny w Polsce prawicowy wyborca pozostanie przy Jarosławie Kaczyńskim.

PiS utrzyma status głównego antagonisty PO, ale biorąc pod uwagę strukturę wyborców (m.in. wiekową i przestrzenną) w najbliższych elekcjach szanse PiS na prześcignięcie PO zdają się być minimalne. Sympatyk prawicy w polskich realiach reaguje pozytywnie na wyraźną, bipolarną wizję świata i na nacechowany emocjami konflikt. Tymczasem lider PiS, póki co, nie nakreślił głównej osi sporu z PO. Na dodatek opinia publiczna od razu po wyborach mogła dowiedzieć się o nieporozumieniach na szczytach PiS. Wyzwanie przed jakim staje najważniejszy strateg polskiej prawicy - Jarosław Kaczyński jest dużo poważniejsze niż w 2005 roku.

d3h4ksr

Ugrupowaniem najwięcej tracącym na prorządowym entuzjazmie jest LiD. W polskich realiach, gdzie istotnym czynnikiem podziałów socjopolitycznych pozostają stosunek do kościoła i ocena okresu PRL, wyborca SLD (stanowiący większość zaplecza LiD) zainteresowany jest nade wszystko odsunięciem od władzy klerykalnej i antykomunistycznej prawicy. Stąd do licznej grupy dawnych wyborców lewicy, którzy przepłynęli ku PO, dołączyli teraz kolejni. Jeśli nic się nie zmieni, w kolejnych wyborach jedyna parlamentarna reprezentacja lewicy w Polsce bić się będzie o przekroczenie progu poparcia niezbędnego dla uzyskania mandatów przez koalicję. Skromne na pozór kilka procent utracone przez lewicę to w istocie wyborców tej formacji! Zdumiewa na tym tle odwlekanie kongresu SLD. Koncepcja LiD zdaje się być ostatecznie pogrzebaną. Droga do politycznego centrum na trwałe została dla lewicy zamknięta. By nie tracić dalej wyborców na rzecz Platformy lewica musi odróżnić się od niej programowo, powracając do tradycyjnych haseł, m.in.
broniących pracowników najemnych, upodabniając się w ten sposób do klasycznie socjaldemokratycznych partii innych państw Europy. Uporczywe trwanie w formule nieokreślonego ideowo centrum, naśladownictwo eklektycznej PO, lansowanie marginalnej Partii Demokratycznej spowodować może w kolejnych sondażach utratę statusu trzeciej siły.

PSL, istotne na poziomie elektoratu wiejskiego i małomiasteczkowego nie powinno przejmować się, od lat jednocyfrowymi, wynikami sondażami. Siłą tej partii pozostaje społeczne zakorzenienie, poparcie na poziomie gmin i powiatów, nie zawsze odzwierciedlone na szczeblu całego kraju. Ludowcy zebrali premię za umiar podczas zażartego starcia Platformy z PiS-em. Wyborca zadowolony z nowego rządu po pierwsze będzie się kierował ku PO, stąd Waldemar Pawlak i inni liderzy będą musieli znaleźć płaszczyzny aktywności odmienne od PO, mobilizujące wyborców o innych cechach niż sympatycy Platformy.

Dramatycznie niskie wyniki partii pozaparlamentarnych potwierdzają widoczną od co najmniej kilkunastu miesięcy tendencję strukturyzacji sceny politycznej. Cztery główne partie odzwierciedlają (choć nieproporcjonalnie) główne orientacje obecne w polskim społeczeństwie. Sposób finansowania partii, a także 5% próg zaporowy a priori skazują na śmierć polityczną formacje pozaparlamentarne. Wynik LPR dowodzi, iż przez wiele lat nie będzie w Polsce konserwatywnej prawicy innej niż PiS.

Eksperyment w postaci Samoobrony definitywnie dobiegł kresu. Długa droga Andrzeja Leppera - od lidera lokalnych protestów rolniczych do funkcji premiera, to już przeszłość. Zapewne, równolegle do nadciągającego w skali globalnej kryzysu gospodarczego, odrodzi się za kilka lub kilkanaście lat w Polsce populizm. Jednakże będzie on miał zdecydowanie inne oblicze od Samoobrony. Nie będzie skoncentrowany na rolnictwie, kulturowo lokować się będzie bliżej lewicy, będzie mniej swojski i przaśny niż Samoobrona, nie będzie też epatować wyborców muzyką disco-polo i pasiastymi krawatami. Polski wyborca, nawet ten skłonny do popierania populizmu zmienia się. Zamiast o symbolach i operetkowych gestach polityków, będzie myślał o swym materialnym interesie i zdolności polityków do ich reprezentowania. Politycy w stylu Samoobrony już teraz wydają się być niezdolni do wyjścia naprzeciw takim wyzwaniom.

Dr Rafał Chwedoruk specjalnie dla Wirtualnej Polski

d3h4ksr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3h4ksr
Więcej tematów