Zamieszanie ws. polityków PiS. "Policja próbowała zatrzymać Wąsika"
Maciej Wąsik miał wyjechać rano z domu, a jego krewny miał zagrodzić drogę dziennikarzom innym pojazdem. Z kolei po Mariusza Kamińskiego miał przyjechać samochód z Pałacu Prezydenckiego - donosi "Fakt". Z kolei według niezalezna.pl, policja próbowała zatrzymać Wąsika, jednak nie zastała go w domu.
09.01.2024 | aktual.: 09.01.2024 12:15
W poniedziałek sąd wydał nakazy doprowadzenia do więzienia skazanych polityków: Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Dokumenty trafiły już do policji, która powinna doprowadzić do zatrzymania.
Jak podaje "Fakt", rano ze swojego domu wyjechał Maciej Wąsik. Dziennikarze chcieli za nim pojechać, jednak drogę innym samochodem miał zagrodzić im krewny byłego wiceministra.
Po Mariusza Kamińskiego z kolei miał przyjechać samochód z kancelarii prezydenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według portalu niezalezna.pl, policja próbowała zatrzymać Macieja Wąsika, jednak funkcjonariusze nie zastali go w jego domu.
Pełnomocnik Kamińskiego przekazał portalowi wpolityce.pl, że jego klienta także próbowała zatrzymać policja. Nie zastali go jednak w domu.
Kamiński oraz Wąsik na godz. 11 zostali zaproszeni przez Andrzeja Dudę do Pałacu Prezydenckiego. Mają wziąć udział w uroczystości powołania Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna na doradców prezydenta.
Kamiński i Wąsik skazani
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z przekroczeniem uprawnień przy działaniach operacyjnych przy tzw. aferze gruntowej.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca 2023 roku SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt"