PO instruuje: nie róbcie dzikiej kampanii
PO dba o przygotowanie swoich kandydatów do wyborów. W kolejnej instrukcji dla kandydatów sztab tej partii przedstawia osiągnięcia rządu. Szczegóły instrukcji ujawnia "Rzeczpospolita".
I tak wynika z niej, że dzięki ministrowi skarbu "zaoszczędziliśmy ok. 40 mld zł". Chodzi o uniknięcie kary dla Polski w sprawie sporów wokół umowy między PZU a Eureko. Z kolei minister Ewa Kopacz "jako jedyna w Europie przeciwstawiła się histerii ptasiej grypy".
Znaczną część instrukcji poświęcono infrastrukturze, przy okazji krytykując rządy PiS. To obecne Ministerstwo Infrastruktury ratowało budowę nowego terminalu na Okęciu przed "kompromitacją i stratami finansowymi" po tym, gdy poprzedni rząd (PiS) wymówił umowę z wykonawcą i nie zabezpieczył obsługi ruchu lotniczego. Platforma porównuje rządy poprzedników ze swoimi pod względem kilometrów zbudowanych autostrad, dróg ekspresowych, obwodnic i linii kolejowych. Wszędzie wypada lepiej.
PO instruuje też kandydatów na posłów, jak prowadzić kampanię, by nie naruszyć przepisów. Każdy musi podpisać oświadczenie, że zapoznał się z instrukcją finansową. Partia przestrzega w niej przed "dziką kampanią wyborczą", czyli prowadzoną z pominięciem komitetu wyborczego partii (zgodnie z prawem wszystkie wydatki na kampanię muszą pochodzić z funduszu komitetu wyborczego).